spawanie czym i jak

piotr1965 · Post autor: **piotr1965** » 24 września 2010, 15:02

dobry aparat kosztuje 17-18tys a z gazu polecam Ceramiks 16 .
"Moi" pracownicy do napawania takiego używają co do drutu to uwaga ten z proszkiem daje po drogach oddechowych.

qbica1988 · Post autor: **qbica1988** » 26 września 2010, 19:12

ja uzywam miga 180A i daje rade

uspawalem klatke, obspawalem cala bude itp

djmonkey · Post autor: **djmonkey** » 26 września 2010, 21:16

hmm więc miga będę musiał sobie załatwić albo inwertorówką punktowo polecę.

vino1986 · Post autor: **vino1986** » 28 września 2010, 19:51

dobra a ja mam pytanie... do 3500zl co byscie polecali bo przymierzam sie do kupienia Miga jakiegos i zbieram wlasnie opinie... mysle o Bester Magster 280 albo o Lincoln Powertec 205C... poradzcie ktory lepszy lub zaproponujcie cos z innej marki moze lepszego...

lodoo · Post autor: **lodoo** » 29 września 2010, 07:47

nie podam modeli, ale jak masz taką kasę na to to może pomyśl o takim na 2 rodzaje drutu... albo kup małego miga i tiga

i brałbym bestera; jakoś tak mam przekonanie do nich

vino1986 · Post autor: **vino1986** » 29 września 2010, 15:28

ok czekam na wiecej opinni jeszcze...

qbica1988 · Post autor: **qbica1988** » 2 października 2010, 19:47

ja mam jednak 160ke i jak widac po mojej furze to daje rade

djmonkey · Post autor: **djmonkey** » 23 grudnia 2012, 10:50

teraz zastanawiam się nad tym ponieważ części do tego czegoś mogę dostać od ręki w razie awarii co o tym myślicie
http://sklep.evirgo.pl/spawalnictwo/47- ... 2drut.html

kabar · Post autor: **kabar** » 23 grudnia 2012, 11:11

Kup reduktor z manometrem + rotametrem. Do tego najlepiej maskę samościemniającą. Co do miga - dość słaby.

djmonkey · Post autor: **djmonkey** » 23 grudnia 2012, 12:06

słaby czy nie ale na jedno auto chyba wystarczy ewentualnie jeszcze do pospawania tłumika .

adrian · Post autor: **adrian** » 23 grudnia 2012, 16:38

do hobbistycznych prac przy aucie spokojnie da radę migomat z marketu na 220V , na ampery nie ma co patrzeć bo w większości są po zawyżane

, ważne aby w takim małym migu dbać o rękojeść i przewody , szczególnie przy zakładaniu druta , dobrze jest papierkiem zaczyścić końcówkę druta by nie kaleczyła delikantego pancerza, parę lat używałem małego einchella i dawał radę z blachami 3mm, po przesiadce na Lorch S3 stwierdziłem że spawarka spawa sama

Karol · Post autor: **Karol** » 23 grudnia 2012, 18:30

ja tam mam spawarke zakupioną w castoramie

Sparky profesional 180A kupiona 2 lata temu za niecały tysiak cały komplecik

i na drut 0,8mm oraz 1mm. daje rade bez najmniejszych problemów

djmonkey · Post autor: **djmonkey** » 23 grudnia 2012, 19:29

właśnie chyba kupię tą co podałem parę postów wyżej w komplecie butla z co2 manometr i jakieś pierdołki. Zastanawiam się tylko nad pastą uszczelniającą miejsca spawane.

RYCHO35 · Post autor: **RYCHO35** » 24 grudnia 2012, 00:16

ja bym się rozglądał za migiem ze zdecydowanie dłuższym przewodem, 2 m to troche mało

tommies · Post autor: **tommies** » 24 grudnia 2012, 11:45

Jak wybierałem MIGa dla siebie to troszkę czasu poświęciłem na zdobycie informacji. Podstawowym problemem tych tanich supermarketowych spawarek jest przewód prowadzący drut. Nie dość że za krótki i nietrwały to jest problem z kupieniem innego. Czasami w tych tanich MIGach nie ma elektrozaworu odcinającego CO2 - jak odkręcisz to leci cały czas.
Ostatecznie kupiłem używanego BESTERa i jestem zadowolony. Przynajmniej wiem że nie ma najmniejszego kłopotu z jakąkolwiek częścią zamienną a każdy serwis to naprawi w razie awarii.