Ogłoszenie dla zarejestrowanych użytkowników:
Ze względu na to co się wydarzyło z naszym forum musisz zrobić kilka rzeczy żeby mieć znowu dostęp do swojego konta.
Spróbuj się zalogować, jeśli się to nie powiedzie, kliknij "zapominałem hasła"
Podaj swój mail i dostaniesz link do zmiany hasła - proponuję zmienić hasło na trochę mocniejsze niż mieliście ostatnio.
Dobre hasło to minimum 8 znaków, zawierające duże i małe litery, cyfry oraz znaki specjalne jak - !@#$%^&*
Po zalogowaniu nowym hasłem zmień język forum na polski. Klikasz w swoją nazwę u góry po prawej a potem - User Control Panel -> Board Preferences -> Edit Global Settings -> My Language -> Polski -> i klikasz Submit
W miarę wolnego czasu forum będzie usprawniane i będą dodawane nowe funkcje.
Jeśli pojawiły się w twoim profilu dziwne "krzaczki" zamiast polskich znaków, proszę popraw je.
Dadaj również brakujące informację, taki jak płeć i swoje media społecznościowe itp.

Problem ze światłami, kontrolkami i całym ustrojstwem.

Wszystko co związane z elektryką i elektroniką w Renault 5.

Moderator: Moderatorzy

wilku
Posty: 135
Rejestracja: 13 listopada 2010, 20:05
Lokalizacja: £ód¼

Problem ze światłami, kontrolkami i całym ustrojstwem.

Post autor: wilku »

Tydzień temu zacząłem walkę z kablami. Wspominałem już o tym w innym temacie. Zakładam nowy temat bo sprawa jest złożona. Do rzeczy.

Z racji że poprzedni właściciel, albo jeszcze wcześniejszy, założył odpalanie na przycisk bo spaliła się stacyjka, do tego dopisać należy centralny zamek, poprzedni właściciel miał głupią dziewczynę która zapominała gdzie jest ukryty włącznik zapłonu pod deską i pociągnął kolejną instalacje zapłonu i przycisk oczojebny czerwony dał na środku deski. Mnie się po kolei wszystko zaczęło palić, po załączeniu automatu od świateł, powstawało zwarcie i wyłączało się ładowanie, następnie skopcił się brzęczyk, później spalił się włącznik ten czerwony i zapłon miałem jak skręciłem kable na krótko, ludzie z łodzi to widzieli na spocie.

Zabrałem się za kable, po wyjęciu licznika zaczęły się cyrki, po założeniu go z powrotem nie było świateł, za waszą namową sprawdziłem żarówki, obie się skopciły, myślałem że są dobre bo miałem długie, ale to przecież inne włókno działa wtedy. Dobrałem się do kabli i wszystkie te jego wymysły zacząłem wycinać, włączniczki, brzęczyki, inne. Dokładnie wszystko sprawdziłem, zaizolowałem, złożyłem(podłączyłem wszystko) odpaliłem i pięknie wszystko działało, zdemontowałem, założyłem dechę i znów już na stałe upchnąłem już wszystko na miejsce. Od tamtego czasu pojawiły się takie rzeczy:
-zaczęła się świecić kontrolka ładowania, mimo że ładowanie miałem na klemach
-po włączeniu awaryjnych nie świecił mi się lewy wskaźnik na liczniku, po włączeniu lewego kierunkowskazu, na zewnątrz ok, w środku sie on nie pojawiał na liczniku
-światła mijania zaczęły się pokazywać na liczniku zamiast dwoma światełkami to jednym tylko
-samochód ma objawy braku ładowania, zdechł podczas jazdy aku
-podczas tej samej jazdy, pojawił się lewy kierunkowskaz na liczniku, ale po włączeniu lewego migacza załączały się tak jakby awaryjne, prawy migacz spoko
-później przestały już w ogóle działać migacze
-następnie zaczęło brakować najwyższego biegu w dmuchawie

to chyba tyle.
Nieuchronnie czeka mnie ponowne dobranie się do kabli, ale w czym problem, może w ogóle wywalić centralny zamek, zrobić migacze i dopiero go podpiąć? I tak teraz nei działa.
Alternator wyjmę i oblukam go, sprawdzę, może szczotki, albo regulator napięcia.

Załamka, auto potrzebne mi jest na weekend.
Awatar użytkownika
maciek od iwony
Posty: 1152
Rejestracja: 3 lutego 2010, 10:36
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: maciek od iwony »

walcz stary,walcz.Do weekendu jeszcze parę dni ;)
Awatar użytkownika
djmonkey
Posty: 1012
Rejestracja: 16 października 2008, 19:49
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: djmonkey »

O stary z tego co opisałeś to masz niezłą rzeźbę a nie instalację elektryczną :)

Proponuje najpierw wywalić wszystkie dodatki typu centralny i zapłon z przycisku .
2 przejrzeć wszystkie złączki do zegarów i manetek , same manetki wstawić nową stacyjkę jeżeli jej nie masz ,
i posprawdzać wszystkie wtyki przy bezpiecznikach.

Co do alternatora przejrzyj stojan, pierścienie ślizgowe, wirnik powinien mieć ok 4 Ohm lub 2 Ohm w zależności grubości drutu w wirniku, szczotki i płytę prostowniczą .

Tylko najpierw sprawdź te 2 przewody co idą do regulatora
czyli + po stacyjce oraz L czyli lampka kontrolna możesz to sobie zrobić na krótko do sprawdzenia samego alternatora.

z żarówki 5W na + akumulatora oraz z żarówy do L regulatora i tam gdzie jest + podłączasz + z aku lub śruby B+ na krótko i sprawdź czy ładuje po odpaleniu silnika
Renault Megane 1,6 16v 110KM
Clio Turbo
Regeneracja alternatów i rozruszników

Tylko Renault
wilku
Posty: 135
Rejestracja: 13 listopada 2010, 20:05
Lokalizacja: £ód¼

Post autor: wilku »

Zacznę od wywalenia centralki i wszystkich kabli do migaczy pociągniętych przez tego ciecia, teraz zapłon z przycisku jest ok, te ich wymysły wyciąłem, znalazłem kable które szły do stacyjki i teraz wszystko w tej materii jest ok, mam włącznik zapłonu, po czym idzie napięcie na przełącznik styczny rozrusznika, w poprzedniej wersji rozrusznikiem kręcić było można tak czy siak, bez względu czy włączony był zapłon czy nie. Myślę że w wiązce za licznikiem, gdzie wstawiony była ten moduł włączający światłą gdy wyczuł ładowanie, jest jakieś spięcie. Kolejna sprawa to to że włącznik zapłonu i rozrusznika jest zrobiony tak że bez kłopotu można się połapać i wrócić do stacyjki, z tym że w tej chwili brak na nią funduszy.
Awatar użytkownika
djmonkey
Posty: 1012
Rejestracja: 16 października 2008, 19:49
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: djmonkey »

Postępy widać jakieś są.
Wywal tą centralkę załączającą światła i zrób normalnie tak jak fabryka robiła wszystkie udziwnienia wywalaj połączenia przewodów lutuj a nie skręcaj i na to rurka termokurczliwa. Później jak już wszystko będzie ok to zamontuj centralny tak jak powinien być założony.

Sprawdzałeś alternator?
Renault Megane 1,6 16v 110KM
Clio Turbo
Regeneracja alternatów i rozruszników

Tylko Renault
wilku
Posty: 135
Rejestracja: 13 listopada 2010, 20:05
Lokalizacja: £ód¼

Post autor: wilku »

Po za centralnym to żadnych udziwnień już nie ma. Jutro go wytnę do końca. Alternator sprawdzę jutro rano. Kable przejrzę wszystkie po kolei. Pytanie mam jedno, co działa jeszcze na bezpieczniku od radia?
Awatar użytkownika
kabar
Posty: 2369
Rejestracja: 30 czerwca 2007, 23:11
Lokalizacja: £ód¼
Kontakt:

Post autor: kabar »

wilku pisze:Kolejna sprawa to to że włącznik zapłonu i rozrusznika jest zrobiony tak że bez kłopotu można się połapać i wrócić do stacyjki, z tym że w tej chwili brak na nią funduszy.
wilku pisze:Po za centralnym to żadnych udziwnień już nie ma.
No to są czy nie ma?
wilku
Posty: 135
Rejestracja: 13 listopada 2010, 20:05
Lokalizacja: £ód¼

Post autor: wilku »

Widzę chłopie że Ty się do każdego słowa doczepisz.

Żadnych udziwnień nie ma, jest to równoznaczne z tym że nie ma żadnych automatycznych włączników, przekaźników, pierdół których być tam nie powinno.

A włączanie na przycisk jest dziwne, ale nie aż tak jak reszta tego co wyciąłem z tej wiązki.
Awatar użytkownika
kabar
Posty: 2369
Rejestracja: 30 czerwca 2007, 23:11
Lokalizacja: £ód¼
Kontakt:

Post autor: kabar »

Widzę kolega niezły elektryk, ale jak pisałem że żarówki spalone to stwierdziłeś że są dobre więc nie widzę sensu dalej pomagać.

Zakładasz kolejny temat o tym samym, nie sprawdzasz tego co ludzie Ci piszą próbując pomóc. O ładowaniu już dawno pisaliśmy, stwierdziłeś ze dobre.
wilku pisze:zapłon miałem jak skręciłem kable na krótko, ludzie z łodzi to widzieli na spocie.
Dla swojego bezpieczeństwa - oddaj to auto fachowcowi.
wilku
Posty: 135
Rejestracja: 13 listopada 2010, 20:05
Lokalizacja: £ód¼

Post autor: wilku »

Twoje wypowiedzi będę puszczał mimo uszu. Niektóre rzeczy staram sie wyjaśniać od razu, ale widzę że czytasz co któreś słowo.
Temat tak jak w pierwszym poście napisałem, zakładam nowy, bo do wcześniejszych objawów doszły kolejne. Elektrykiem nie jestem. A żarówki i tak poszedłem sprawdzić:)
Nie chcesz nie pomagaj. Raczej czytając Twoje posty odnoszę wrażenie że jesteś tu tylko od tego, by innym docinać.

Zapłon był w takiej formie bo spaliły się przełączniki założone przez poprzedniego właściciela, więc daj mi spokój.

Widzisz, kwestia ładowania jest złożona, jeśli byś wszystko przeczytał, to byś wiedział. Ładowanie na klemach ma dokładnie 13,8 przy zapalonej kontrolce ładowania. Tak wskazywał miernik. A dziś sprawdzę to tak jak pisał DJMONKEY, chociaż on coś doradził.

[ Dodano: 2 Luty 2011, 09:50 ]
Wygląda na to że to wina wiązki, zrobiłem tak jak pisał djmonkey, żarówka pięknie się świeciła. Altek jest sprawny

[ Dodano: 2 Luty 2011, 15:29 ]
Miałem luźną nakrętkę na rozruszniku, kable się ze sobą nie stykały dobrze, co dawało takie objawy że po naciśnieciu rozruchu, potrafiło się wszystko wyłączyć. Teraz jest dokręcona i wszystko jest cacy. Pojawił się inny objaw, mianowicie, po odpaleniu, kontrolka jest jasno różowa i na wolnych obrotach taki kolor utrzymuje, po dodaniu gazu rozjarza sie na mocną czerwień, kolejną sprawą jaka mnie intryguje jest to że pod akumulatorem wychodzą do komory silnika dwa kable gruby kremowy, cienki brązowy. wydaje mi się że jest to właściwy kabel zasilający układ i kabel sterujący rozrusznikiem, mam racje? W tej chwili mam, tak myślę, pociągnietą jeszcze jedną wiązkę zasilającą... zdejme dechę to zrobie zdjecie
Awatar użytkownika
djmonkey
Posty: 1012
Rejestracja: 16 października 2008, 19:49
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: djmonkey »

zrób parę zdjęć instalacji a i zrób fotkę kabli przy akumulatorze
Renault Megane 1,6 16v 110KM
Clio Turbo
Regeneracja alternatów i rozruszników

Tylko Renault
Awatar użytkownika
-=wasq=-
Posty: 2299
Rejestracja: 5 lutego 2010, 11:45
Lokalizacja: ³ód¼

Post autor: -=wasq=- »

Czy nie mozesz poprostu kupic "nowej" wiazki i ja zalozyc bez tych gowien patentow


najprostsze rozwiazania sa czasami pod samym nosem
RYCHO35
Posty: 1052
Rejestracja: 5 lutego 2010, 15:45
Lokalizacja: Bytom

Post autor: RYCHO35 »

wilku pisze: kontrolka jest jasno różowa i na wolnych obrotach taki kolor utrzymuje, po dodaniu gazu rozjarza sie na mocną czerwień,
1. poprostu możesz ją mieć źle wpiętą i działa jak wskaźnik napięcia (jeśli się nie myle to mogą być zamienione w kostce kable dochodzące do regulatora)
2. możesz mieć problem z diodami w altku (nie wiem dokładnie czy jest tam możliwość odwrotnego podłączenia diod ale przerabiałem kiedyś to w alternatorze magneti-marelli)
3. niewłaściwy regulator napięcia (alternatory są 6-cio lub 9-cio diodowe(3 diody dodatkowe na uzwojeniu wzbudzenia) i do tego musi być dopasowany regulator)
Cięzko coś dokładniej napisać nie wiedząc kto i co namieszał w instalacji, co było wymieniane no i co Ty tam narobiłeś ;P

Jeśli jest tam coś namieszane to sprawdź czy:
-na kontrolkę po włączeniu zapłonu dochodzi z jednej strony +12 v = napięcie ze stacyjki(kontrolka powinna świecić)
-potem odpal silnik i na drugiej złączce kontrolki również powinno być napięcie dodatnie (idzie z alternatora z punktu łączenia diod wzbudzenia i regulatora, chyba oznaczone jako D+)
W zależności od tego jaki wynik pomiaru uzyskasz będziesz wiedział czy szukać winy po stronie stacyjki lub kabli (może być tam np. spalony lub zaśniedziały bezpiecznik) czy też po stronie alternatora lub jego połączenia z instalacją (może to być poprostu przerwany kabel z zacisku D+, lub walnięty regulator, walnięta jedna lub więcej diod wzbudzenia lub nawet uszkodzenie wirnika)

Ewentualnie możesz jeszcze zrobić coś takiego: kontrolkę ładowaniapodepnij bezpośrednio pod ten zacisk D+ na regulatorze nie na altku, drugi kabelek z tej kostki do masy a drugą stronę kontrolki do + akumulatora przy czym z kostki regulatora nie mogą wychodzić kable na instalację samochodu. Przyczyny w ten sposób nie znajdziesz ale pozwoli Ci to wykluczyć awarię altka.
Możesz również poprostu w którymś miejscu nie mieć masy i wtedy potrafi wariować cały osprzęt bo masę będzie ciągło przez aktualnie włączony odbiornik.
Ostatnio zmieniony 3 lutego 2011, 23:31 przez RYCHO35, łącznie zmieniany 1 raz.
wilku
Posty: 135
Rejestracja: 13 listopada 2010, 20:05
Lokalizacja: £ód¼

Post autor: wilku »

Po wielu próbach, wykluczaniu, błędu licznika, instalacji, zwarcia, a nawet walniętego akumulatora, doszedłem do wniosku że to regulator, mimo że podczas czyszczenia nie wykazywał oznak spalenia... jutro spróbuję go namierzyć w jakimś sklepie.
Awatar użytkownika
-=wasq=-
Posty: 2299
Rejestracja: 5 lutego 2010, 11:45
Lokalizacja: ³ód¼

Post autor: -=wasq=- »

to wez ze soba stary na wzor
ODPOWIEDZ