Ogłoszenie dla zarejestrowanych użytkowników:
Ze względu na to co się wydarzyło z naszym forum musisz zrobić kilka rzeczy żeby mieć znowu dostęp do swojego konta.
Spróbuj się zalogować, jeśli się to nie powiedzie, kliknij "zapominałem hasła"
Podaj swój mail i dostaniesz link do zmiany hasła - proponuję zmienić hasło na trochę mocniejsze niż mieliście ostatnio.
Dobre hasło to minimum 8 znaków, zawierające duże i małe litery, cyfry oraz znaki specjalne jak - !@#$%^&*
Po zalogowaniu nowym hasłem zmień język forum na polski. Klikasz w swoją nazwę u góry po prawej a potem - User Control Panel -> Board Preferences -> Edit Global Settings -> My Language -> Polski -> i klikasz Submit
W miarę wolnego czasu forum będzie usprawniane i będą dodawane nowe funkcje.
Jeśli pojawiły się w twoim profilu dziwne "krzaczki" zamiast polskich znaków, proszę popraw je.
Dadaj również brakujące informację, taki jak płeć i swoje media społecznościowe itp.

Krótkie fotostory jak sie remontuje fury.

O wszystkim i o niczym...

Moderator: Moderatorzy

dredzioch1
Posty: 644
Rejestracja: 30 stycznia 2011, 23:55
Lokalizacja: Poznañ

Krótkie fotostory jak sie remontuje fury.

Post autor: dredzioch1 »

Może ktoś już to widział. Dodge this!!!! Chłopak z Leszna.

http://www.thesamba.com/vw/forum/viewto ... ccc462e037
Awatar użytkownika
tommies
Posty: 1474
Rejestracja: 5 maja 2008, 09:42
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: tommies »

To już nie remont auta - to rekonstrukcja. Ilość pracy przeogromna. Nigdy w życiu nie podjął bym się rekonstrukcji takiej szkarlatyny :) (w sensie stanu auta a nie modelu)
dredzioch1
Posty: 644
Rejestracja: 30 stycznia 2011, 23:55
Lokalizacja: Poznañ

Post autor: dredzioch1 »

Z bulikami jest taki problem, że już ich nie ma więc remontuje się wszystko co jest. Na youtube jest filmik jak wyciągają bulika z lasu helikopterem po kilkudziesięciu latach. A w USA odkopują zasypane do połowy z pól. Wszystko teraz remontują, a zgliszcze po 20000PLN chodzą.

[ Dodano: 27 Wrzesień 2013, 09:52 ]
http://www.youtube.com/watch?v=xsaYK9P6 ... 7F5540756D

http://www.youtube.com/watch?v=nBPVRQaG82I
RYCHO35
Posty: 1052
Rejestracja: 5 lutego 2010, 15:45
Lokalizacja: Bytom

Post autor: RYCHO35 »

tommies pisze:To już nie remont auta - to rekonstrukcja. Ilość pracy przeogromna. Nigdy w życiu nie podjął bym się rekonstrukcji takiej szkarlatyny (w sensie stanu auta a nie modelu)
Rzeczywiscie rekonstrukcja ale... do bulika i garbusa można kupić wszystkie części blacharskie i to do modeli niemalże od początku produkcji. Trzeba mieć tylko "kilka" złociszy :uoee:
dredzioch1
Posty: 644
Rejestracja: 30 stycznia 2011, 23:55
Lokalizacja: Poznañ

Post autor: dredzioch1 »

Tutaj akurat blacharz wszystko sam robił. Trzeba przyznać, że blacha się go słucha:) Zazwyczaj te wszystkie reperaturki zamienne i tak trzeba doklepywać, aby pasowały. Jak się ma takiego artystę to pewnie taniej jest to klepać niż kupować nowe.
Intel
Posty: 99
Rejestracja: 15 marca 2010, 03:28
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Intel »

Szkoda ze takich blacharzy jest coraz mniej a jedynie teraz są wymieniacze ćwiartek . . .
dredzioch1
Posty: 644
Rejestracja: 30 stycznia 2011, 23:55
Lokalizacja: Poznañ

Post autor: dredzioch1 »

Hmmmm... Mi się wydaje, że właśnie jest ich ostatnio coraz więcej. Polska staje się potęgą w restauracji zabytków. Auto są przywożone do remontów z całej Europy, Arabii Saudyjskiej i Japonii nawet. Potem wracają tam skąd przyjechały. Tylko to oczywiście kosztuje nieco więcej niż wstawienie ćwiartki.
Ja znam co najmniej 10 osób, które mogę polecić do remontu starych furek. Oczywiście kosztuje to dużo i kolejka zazwyczaj od 1 do 3 lat.
Awatar użytkownika
tommies
Posty: 1474
Rejestracja: 5 maja 2008, 09:42
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: tommies »

Wraz ze wzrostem zamożności społeczeństwa coraz więcej osób chce mieć youngtimera lub zabytkowe niedzielne auto. Starzy fachowcy z okresu PRL jeszcze nie powymierali gdzie z g... trzeba było coś zrobić. Jest zatem szansa na utrzymanie się zawodu i kształcenie następców. Naturalnie tanie takie usługi nie będą, bo i ilość pracy jest nieporównywalna do "wymieniacza ćwiartek".
ODPOWIEDZ