Ogłoszenie dla zarejestrowanych użytkowników:
Ze względu na to co się wydarzyło z naszym forum musisz zrobić kilka rzeczy żeby mieć znowu dostęp do swojego konta.
Spróbuj się zalogować, jeśli się to nie powiedzie, kliknij "zapominałem hasła"
Podaj swój mail i dostaniesz link do zmiany hasła - proponuję zmienić hasło na trochę mocniejsze niż mieliście ostatnio.
Dobre hasło to minimum 8 znaków, zawierające duże i małe litery, cyfry oraz znaki specjalne jak - !@#$%^&*
Po zalogowaniu nowym hasłem zmień język forum na polski. Klikasz w swoją nazwę u góry po prawej a potem - User Control Panel -> Board Preferences -> Edit Global Settings -> My Language -> Polski -> i klikasz Submit
W miarę wolnego czasu forum będzie usprawniane i będą dodawane nowe funkcje.
Jeśli pojawiły się w twoim profilu dziwne "krzaczki" zamiast polskich znaków, proszę popraw je.
Dadaj również brakujące informację, taki jak płeć i swoje media społecznościowe itp.

Szczotki alternatora

Wszystko co związane z elektryką i elektroniką w Renault 5.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
maczoo
Posty: 109
Rejestracja: 16 maja 2014, 17:02
Lokalizacja: Szczecin

Szczotki alternatora

Post autor: maczoo »

Jakie wymiary mają szczotki alternatora Ducellier? Dobrze mierzę, że 7x4x???

No i poradziłem sobie szczotki są 7x4x19 mm - przynajmniej takie nabyłem. Oto mój Ducellier`a 516 058:

Obrazek

Szczotki były w takim stanie:

Obrazek

Efekt - ładowanie raz było raz nie (kontrolka zapalała się, żarzyła jak chciała, gasła) i ostatnio mierzone napięcie na akumulatorze było 9,6V.

Odlutowałem i "na patencie" za pomocą opasek zaciskowych zabezpieczyłem sprężynki na nowych szczotkach - oczywiście końcówki drucików po odpowiednim skróceniu obsmarowałem cyną i tu trochę za szybko.

Obrazek

Potem już "tylko" lutowanie - trzeba tak zrobić żeby końcówka drucika od szczotki przeszła przez oczko w stykach - no trzeba odcedzić całą cynę i przywrócić prześwit otworu, który tam jest. I wtedy trzeba obsmarować cyną końcówki, bo potem ciężko jest takie ocynowane przełożyć przez dziurkę. Na koniec trzeba najlepiej nożykiem przeciąć opaski zaciskowe i ułożyć sprężynki.

A tu szczotki gotowe do montażu:

Obrazek

Po montażu - oczywiście ładowanie nominalne :)
irenkaa
Posty: 1
Rejestracja: 16 stycznia 2015, 12:19
Lokalizacja: kraków

Post autor: irenkaa »

Te szczotki do alternatora to trzeba kupować oryginalne? nie wiem czy zamienniki też się nadadzą? maja takie w tym sklepie - www.bot.to.ja.i.w.dupie.mam.netykiete.pl Teraz zastanawiam się czy zamawiać czy nie...
Ostatnio zmieniony 13 grudnia 2015, 17:50 przez irenkaa, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ