Henio był fantastyczną osobą i zostanie w naszej pamięci na zawsze. To u Henia i Kkrasnalli na ogrodzie odbywały się Klubowe spoty Krakowskie, to u niego na ogrodzie w ognisku płonęła ławka , to u Henia ćwiczyliśmy karate na trampolinie a dnia następnego zastanawialiśmy się dlaczego tak bolą plecy, to u Henia robiliśmy "dżakuzi" z przewodów hamulcowych od R5, to z Heniem trzeba było zapalić "fajkę pokoju" aby przestało szumieć w uszach, to z Heniem wypijało się litry wisky, to od Henia szły wiadomości erotycznej treści

Będziemy Henio aby się z Tobą pożegnać.
Głębokie wyrazy współczucia dla Kkrasnalla, Violi, Julki.