Patencik1987 pisze:Taki jest urok swapa silnika i to jeszcze tak daleko od domq.
co masz na myśli pisząc, że urok i odległość od domu? hehe bo był bez swapa i pod domem i kaszanka a teraz to idzie jak burza

.
Ufo zrobił taki wydech z Harnasia, że nie ma bata

można by rzec, że mruczy wręcz przyjemnie i nie szoruje nim po drodze
Kkrasnall zrobił szybką ale dogłębną regeneracje gaźnika, wyregulował dawkę oraz obroty i wtedy dopiero rodzynek szedł jak wściekły
A wszystko zaczęło się od tego, że Macky z Kusiem wyjęli 1.1 w sobotę. Patencik z resztą towarzystwa włożył 1.4 w niedzielę. W poniedziałek miało być dopieszczenie i niby było. We wtorek Kkrasnall odwalił kawał dobrej roboty. Gdyby nie on bylibyśmy skazani na PKP
Sumując wszystko powinnam powiedzieć: "kawał dobrej nikomu nie potrzebnej roboty ale jaka za to radość wielka

" a z naszymi piątalami to właśnie o tą radość chodzi.
Największe podziękowania dla gospodarzy tegorocznej majówki czyli Wioli i Kkrasnalla.
Wielkie dzięki dla każdego kto wetkną choć kawałek palca (dosłownie i w przenośni Maniuś) w prace przy rodzynku.
Adrian, Ulcia, Lodoo, Tygrysica, Kkrasnall, Wiola, Patencik, Kusio, Wlotek, Monika, Macky, Aga, ManiekR5- DZIĘKI STOKROTNE i do zobaczyska niebawem
