Strona 2 z 2

: 19 lutego 2008, 23:45
autor: lodoo
no to moga byc lozyska w takim razie :-)

: 22 lutego 2008, 20:19
autor: 76stitch
no to problem rozwiązany opisałem go w dziale nasze piątki http://www.forum.renault5.pl/viewtopic. ... 5&start=60
można temat zamknąć :-D

: 22 lutego 2008, 23:48
autor: lodoo
w technicznym nie zamykamy ;-)
czyli lozysko ;-)
dobrze ze juz ok :-)

: 22 lutego 2008, 23:53
autor: 76stitch
spadł kamień z serca że jest ok. ;-)

: 29 kwietnia 2009, 23:28
autor: janas
Odkopuje temat.
Sprawa wygląda tak: po wymianie klocków i tarcz brak hamulca. Pedał idzie prawie do podłogi, hamulce działają minimalnie. Wcześniej był jak dla mnie trochę zbyt miękki, ale samochód hamował przyzwoicie.
Zapowietrzył się? Ale jakim cudem, skoro samego obiegu płynu przecież, przy wymianie tarcz i klocków się nie narusza. Pompa padła? Ale tak nagle?

Jutro na szczęście mam wolne i będę kombinował. Jeśli macie jakieś pomysły i rady, będę bardzo wdzięczny.
Po południu mam jechać moją piątką na mini-wakacje majowe, bez hamulców trochę ciężko będzie ;-)

: 30 kwietnia 2009, 05:54
autor: rocker
No nie wiem...powinny się ułożyć czy cóś :)

: 30 kwietnia 2009, 07:19
autor: lodoo
a plyn masz??

: 30 kwietnia 2009, 08:12
autor: janas
Po montażu klocków i tarcz pompowałem pedałem żeby się wstępnie ułożyły i zaczęły hamować. Najpierw jakby zaczął już twardnieć, ale potem znowu wymiękł ;-) Przejechałem się powolutku trochę, właśnie z myślą że muszą się ułożyć. Bez rezultatu.

Tak, płyn jest na właściwym poziomie.

: 30 kwietnia 2009, 08:16
autor: rocker
Wyciek ??? Ubytek płynu może być niezauważalny.

: 30 kwietnia 2009, 09:57
autor: unikorn
Jest tragicznie czy po prostu słabo?
Możliwe że tył Ci wysiadł. Cylinderek złapał jakaś nieszczelność albo cuś.

: 30 kwietnia 2009, 11:00
autor: lodoo
pompa puszcza??

: 30 kwietnia 2009, 12:41
autor: janas
Wycieku z przewodów nie zauważyłem. Serwo jest od płynu, ale wczoraj jak po ciemku dolewałem to mi się trochę rozlało i teraz ciężko stwierdzić skąd ta plama. Dziś świeżych wycieków w tej okolicy nie zauważyłem.
Z tyłu niedawno ciekł płyn z cylinderka. Teraz są nowe cylinderki, szczęki itd.

Aha, zapomniałem napisać wczoraj. Przy wyłączonym silniku pedał jest normalnie twardy, przy działającym serwie flak. Nie miałem nikogo do pomocy, więc takie odpowietrzanie w pojedynkę o kant tyłka rozbić.

Dzięki za odzew w temacie. Prace chwilowo zawieszam, udało mi się pożyczyć samochód na łikend. c.d.n.

: 9 maja 2009, 13:15
autor: janas
Zakończę tą historię... albo farsę, jak kto woli ;-)
Zawiozłem samochód do mechanika, który miał mi sprzęgło i łożysko piasty wymienić i mówię: nie ma hamulca. Po pracy przychodzę a on mi mówi ze jak nie ma jak jest ;-) Spanikowałem za szybko, hamulce się ułożyły, ale uwierzcie samochód praktycznie nie hamował, a ja miałem nim jechać w trasę następnego dnia. Dotychczas jak wymieniałem hamulce w innych samochodach, to nie miałem takich przebojów.
Dzięki wszystkim za pomoc i sorry za zamieszanie.