Strona 2 z 2

: 21 marca 2010, 08:08
autor: Piotrek
u mnie w robocie u tokarzy jest pewien cennik. ta robota klasyfikuje się pod "na flaszkę"

: 21 marca 2010, 10:19
autor: carmaker
wczoraj czyściłem tarcze bo też miały nalot rdzy ,uzyłem druciaka na szlifierce kątowej rdza zeszła a tarcze nie uszkodzone

: 21 marca 2010, 13:16
autor: jakobs18
no ja tez wyczysciłem tak ale jest na obrzezach taka grubsza warstwa najlepiej 2mm zjechac na tokarce i na zero bedzie.

: 21 marca 2010, 15:44
autor: carmaker
2mm jak zjedziesz to przekroczysz minimalną grubość tarczy...

: 21 marca 2010, 17:21
autor: Hormon
Śmiać mi się chce, tarcze grosze kosztują a wy coś na tokarce chcecie robić, albo papierem ściernym jechać. Tragedia !!

: 21 marca 2010, 17:55
autor: carmaker
Hormon pisze:Śmiać mi się chce, tarcze grosze kosztują a wy coś na tokarce chcecie robić, albo papierem ściernym jechać. Tragedia
daruj se... jak auto stoi nie używane jakiś czas to tarcze rdzewieją klocki sobie poradzą ale je zakleja i hamulca niema dopuki sie tarcza nie oczyści za każdym razem jak auto bedzie miec przerwe w jeżdzie będziesz wymieniał tarcze? :glupek:

: 21 marca 2010, 19:23
autor: jakobs18
carmaker pisze:2mm jak zjedziesz to przekroczysz minimalną grubość tarczy...

chciałem napisac 0,2mm jak mi leza tarcze prawie igły ale miałem wiecej kasy to kupiłem nowe sobie które mam w aucie ale teraz sa kiepskie to wrzuce tamte po co cos sie ma marnowac zreszta jak mam kupowac tarcze za 50zł to wole nie kupowac tylko tamte sobie wrzuce

: 21 marca 2010, 20:28
autor: Hormon
carmaker pisze:
Hormon pisze:Śmiać mi się chce, tarcze grosze kosztują a wy coś na tokarce chcecie robić, albo papierem ściernym jechać. Tragedia
daruj se... jak auto stoi nie używane jakiś czas to tarcze rdzewieją klocki sobie poradzą ale je zakleja i hamulca niema dopuki sie tarcza nie oczyści za każdym razem jak auto bedzie miec przerwe w jeżdzie będziesz wymieniał tarcze? :glupek:
To nie bawię się w czyszczenie, tylko kilka razy dostaje hamulec mocno w dupę i tarcze same się oczyszczą.

: 21 marca 2010, 22:20
autor: carmaker
Hormon pisze:To nie bawię się w czyszczenie, tylko kilka razy dostaje hamulec mocno w dupę i tarcze same się oczyszczą.
albo zrobi sie spiek i będzie biło i hamować nie będzie zwłaszcza tarcze z tyłu i pozostaje wymiana... zwłaszcza tarcze z tyłu tanio wychodzą :okok:

: 22 marca 2010, 09:33
autor: vino1986
ja u siebie wyczyscilem papierem sciernym i jest ok... a stac stala chyba z 4 lata nieruszana...

: 22 marca 2010, 18:46
autor: djmonkey
nie wiem czemu miały by się zrobić spiek ale jak mój fordzik stał 2 lata nie używany to jakoś problemów z tarczami nie maiłem po 1 dniu jeżdżenia heble jak żyletki więc nie wiem w czym problem. A jak się ruda klocka przyczepiła to się brało papier ścierny klocek i ściągało z klocka troszeczkę okładziny i tyle.

: 22 marca 2010, 20:48
autor: carmaker
no to właśnie był spiek tlenkowy na klockach... na tarczach też sie potrafi zrobic zwłaszcza jak na początek zrobisz
Hormon pisze:dostaje hamulec mocno w dupę
zamiast sie oczyścić to robi sie cienka warstwa owego spieku który póżniej zaczyna odpadać kawałkami oczywiście wszystko zależy od stopnia korozji tarczy więc troche roboty z przeczyszczeniem nie zaszkodzi.Zakładając nowe tarcze też dobrze je przejechać poprzecznie (zrysować) papierem ściernym gradacji 100 dzięki temu klocki szybciej sie dopasują