Strona 4 z 9

: 10 kwietnia 2008, 17:09
autor: sebasport
osamiec pisze:Rozumiem... Bo głównie chodzi mi o wysokość lacza, nie o szerokość... No chyba że dać 14', ale efekt wizualny całkiem inny...
Ja mam 185/55 R15 i jest ok ;-)

: 10 kwietnia 2008, 17:20
autor: żuwik
Sam jesteś bufon cepie :lol: (cep to nie jest zwrot obraźliwy i jeden z polityków wygrał o to sprawę przed sądem).

Ronin - różnica między 155 a 195 jest w punkcie krytycznym, czyli przy skręcaniu i ostrym rusznaiu. Punktem krytycznym jest fakt, że siła boczna (lub wzdłużna przy ruszaniu) musi być większa od siły tarcia opony. Jednak tarcie w oponie na całym śladzie bieżnika występuje tylko przy poślizgu :!: Zauważcie (bufony i niebufony), że gdy opona wejdzie w kontakt z podłożem, dany dowolny punkt opony NIE PRZESUWA SIĘ WZGLĘDEM PODŁOŻA, a więc (panie fizyku magistrze od siedmiu boleści - do Ciebie to pytanie) skąd ma wynikać to tarcie?

Tarcie w przypadku opony wynika tylko z wejścia i wyjścia opony z współpracy z nawierzchnią. Tak więc tworzy nam się takie kółko tarcia. Przy większej oponie będzie miało ono większy obwód, dlatego można się spodziewać jakiegoś małego przyrostu spalania. Raz depniesz spod świateł i w średnim spalaniu zniwelujesz ten przyrost. Błąd statystyczny go stłumi.

PS. Strona, którą podał Ronin wygląda na konkretną. Aha, nie było nic o wpływie szerokości opony na opór toczenia.

PS2. Nie pamiętam już co sobie wyjaśnialiśmy, było to niedawno pół roku temu. Nie jest to pierwsza sprzeczka - druga. Nie najeżdżaj na kogoś nim przeczytasz jakieś mądre źródło - to po trzecie. Po czwarte - utwierdzasz mnie w przekonaniu, że Twoja wiedza pochodzi pod forum lokalnydizajntuning.pl, z tym że na dodatek mieszasz prawa fizyki i nie masz inżynierskiej wyobraźni. Po prostu teoretyk.

: 10 kwietnia 2008, 17:37
autor: lodoo
zuwik... a tarcie toczne ktore przytoczylem wczesniej??

: 10 kwietnia 2008, 18:36
autor: arex2006
panie mundry to które opony są bardziej przyczepne? slicki czy nacinane? Skoro są bardzie przyczepne slicki to z czego wynika ich lepsze "trzymanie"? A no własnie z tego że większą powierzchnią przylegają do drogi. Twierdzisz nada że w trakcie jazdy po łuku(czy bylejakim zakręcie) każdy wektor siły rządzącej ruchem pojazdu w tym momencie jest równoległy do kierunku jazdy? Mylisz się i to BARDZO! I tutaj trzeba przytoczyć pewne prawo Fiyki o którym mogłes nie słyszeć. A zwie się ono Pierwszym Prawem Dynamiki Newton'a i głosi że jeżeli ciało A działa z pewną siłą na ciało B to owo ciało B działa z taką samą siłą na ciała A. Jest to prawo fundamentalne dla całej dynamiki, kinematyki i paru innych dziedzin Fizyki. Niestety panie żuwiku inżynier tym się różni od pozostałych ludzi że patrzy na pewne sprawy ze zrozumieniem. Ty jesteś tylko teoretykiem. I jeszcze w dodatku śmiesz mi zarzucać że ja swoją wiedzę z jakejś tam strony przytaczam o istnieniu której nawet nie chcę wiedzieć. Kolejne moje pytanie do Ciebie brzmi: kto dał Ci prawo osądzanie która strona jest konkretna a która nie? Co Ty jakiś wielki brat jesteś ?

:evil:

: 10 kwietnia 2008, 18:49
autor: supermonster
arex2006 pisze:Skoro są bardzie przyczepne slicki to z czego wynika ich lepsze "trzymanie
chyba z tego ze nie mają bieżnika który się odkształca i pracuje i uelastycznia oponę na zakrętach i przy hamowaniu i przyspieszaniu. Slik jest goły i nie ma co pracować...
Ronin317 pisze: najpierw trzeba zweryfikować, czy licznik fabryczny nie przekłamuje, bo może się okazać, że założenie opon o niewiele większej średnicy a co za tym idzie większym obwodzie zwiększy precyzję tego licznika, bo mógł np. zaniżać rzeczywistą prędkość pojazdu - oczywiście analogiczna sytuacja może być w drugą strone, czyli licznik zawyża rzeczywistą prędkość.
tutaj bardzo przydatna jest nawigacja satelitarna która mierzy prędkość pojazdu. W mojej Mazdzie 323 mam koła o seryjnym rozmierze 185/65/14 i licznik przekłamuje mi o 3 mile/h w dół - jadę 70 mil/h a pokazuje mi nawigacja 67. Dlatego przy zmianie kół na alu pójdę w kierunku zawyżenia nieco średnicy oryginalnej koła aby to wyrównać.

: 10 kwietnia 2008, 18:59
autor: żuwik
arex2006 pisze:Twierdzisz nada że w trakcie jazdy po łuku(czy bylejakim zakręcie) każdy wektor siły rządzącej ruchem pojazdu w tym momencie jest równoległy do kierunku jazdy? Mylisz się i to BARDZO!
Nie myślę tak i nie myślałem, więc reszta Twojej wypowiedzi to bleblanie. Słuchaj, choćbyś nie wiem jak bardzo chciał, nie jestem debilem, a na dodatek oprócz fizyki (na wyższym poziomie niż 1PN) miałem cały semestr nauki o ruchu koła sztywnego i ogumionego, oraz dwa lata szkoleń przez techników mało znanej firmy robiącej dętki rowerowe o nazwie Michelin.

To teraz mi powiedz panie ynż. Jedzie auto po łuku. 40km/h. Trzyma się. Łuk jest lekki. Teraz zakładasz slicki szerokie i jedziesz tak samo przez ten zakręt. Czy slicki dają Ci w tym momencie większą przyczepność niż zwykłe? Czy dają większą reakcję? Jak wiesz, jest to reakcja w postaci siły tarcia dla siły odśrodkowej samochodu. Czyli obie opony do pewnej wartości siły odśrodkowej robią DOKŁADNIE TO SAMO :!: Różnica jest później - podczas gdy tarcie opony zwykłej jest mniejsze niż siła odśrodkowa i samochód wpada w poślizg, tarcie slicka jest większe i zapewnia przyczepność.

Nie pień się bo z dyskusji robisz plucie, ja tu próbuję Ci wytłumaczyć prawa fizyki, a nie udowodnić, że jestem najlepszy.

Tarcie które mi próbujesz udowodnić, to tarcie dla koła zablokowanego, gdy trze cała powierzchnia śladu opony. A jednak z jakiegoś powodu człowiek wymyślił koło, które na dodatek się toczy.

Lodoo - tarcie toczne w małej mierze zależy od szerokości opony, a wręcz może się zmniejszyć przy zmniejszeniu profilu, im profil niższy (w mm), tym zazwyczaj jest sztywniejszy (poszerzamy oponę zachowując średnicę). Uzasadnienie - sztywniejszy profil to mniejsze ugięcie opony, czyli mniejszy parametr "e" (można zobaczyć czym on jest w linku Ronina). A najdalej toczy się koło sztywne ;)

: 10 kwietnia 2008, 20:00
autor: el_palindo
supermonster pisze:W mojej Mazdzie 323
masz mazde 323F ?? nie chwaliłeś sie

chyba ze mi umkneło

: 10 kwietnia 2008, 20:19
autor: Ronin317
żuwik pisze:Jednak tarcie w oponie na całym śladzie bieżnika występuje tylko przy poślizgu :!: Zauważcie (bufony i niebufony), że gdy opona wejdzie w kontakt z podłożem, dany dowolny punkt opony NIE PRZESUWA SIĘ WZGLĘDEM PODŁOŻA
Przykro mi, ale tarcie występuje zawsze:

- statyczne lub kinematyczne

wiec tu nie masz niestety racji

TARCIE I JEGO SKUTKI

A tu maly quiz na poziomie LO, ktore jak mniemam wiekszosc z was konczyla lub szkoly pokrewne - wiec zanim zaczniecie sie obrzucac blotem sprawdzcie swoja wiedze "zeby zobaczyc belke w swoim oku a nie zapalke u przeciwnika". Mysle, ze wiekszosc z was w takim wypadku nie powinna miec z tym problemow.

QUIZ

I na koniec panowie inzynierowie, magistrowie i nieinzynierowie i niemagistrowie - zeby miec wiedze z konkretnej dziedziny nie trzeba byc inzynierem magistrem itp. - wystarczy ja zdobyc. Jak, to pozostawiam do Waszych rozmyslan.

Ja dodam, ze tez studiuję (juz za dlugo :mrgreen: ) - na kierunku zwiazanym z mechanika, kontynuujac moje wyksztalcenie mechanika pojazdow samochodowych i powiem tyle, ze poziom niektorych wykladowcow jest wrecz zenujacy (uczelnia oczywiscie panstwowa) - a co dopiero w takim wypadku ich uczniow (oczywiscie wiadomo, ze nie wszystkich).

: 10 kwietnia 2008, 20:34
autor: supermonster
el_palindo pisze:
supermonster pisze:W mojej Mazdzie 323
masz mazde 323F ?? nie chwaliłeś sie

chyba ze mi umkneło
nie pisałem o niej, fakt. A skąd wiedziałeś że to F?? :->

: 10 kwietnia 2008, 20:35
autor: żuwik
Ronin, respect, ale ta strona to troszkę nie halo...

Jeśli chodzi o zagadnienie tarcia statycznego i wykorzystania go przez ABS, to co tam piszą nie jest prawdą. Najskuteczniejsze hamowanie występuje przy poślizgu ok. 20% dla nawierzchni dobrze przyczepnych (teoretyczna fizyka jednak nie zawsze ma pełne przełożenie na rzeczywistość).

Natomiast ok, zgodnie z tym co tam pisze - przyspieszamy na pół gazu. Przez koła na podłoże przekazywana jest siła P i zgodnie z tym powstaje reakcja podłoża (na skutek tarcia statycznego) równa sile P (bo w przeciwnym razie, cytuję, "szafa ruszyłaby na osobę pchającą"). Więc czemu niby w tych samych warunkach szersza opona wywoływałaby większe tarcie statyczne?

A że ono jest to jasne, auta jednak jeżdżą tam gdzie chcemy. Laickość mnie zgubiła.

: 10 kwietnia 2008, 20:36
autor: el_palindo
supermonster pisze:
el_palindo pisze:
supermonster pisze:W mojej Mazdzie 323
masz mazde 323F ?? nie chwaliłeś sie

chyba ze mi umkneło
nie pisałem o niej, fakt. A skąd wiedziałeś że to F?? :->
no wiesz wróżka :mrgreen:

: 10 kwietnia 2008, 21:04
autor: arex2006
Ronin nas jest dwóch ale totalnie się nie znamy na fizyce. Przyjmij to do wiadomości bo tak już jest i basta ;)
Wiesz co żuwik ja miałem 3 semestry astronomii na uczelni ale nikomu nie próbuję wmawiać że Ziemia jest kulą a Słońce obraca się wokół niej.

P.S. Ja pluję??


bueheheheh.
Nawet nie wiesz jaki mam ubaw czytając te Twoje teorie

: 10 kwietnia 2008, 21:08
autor: kabar
Jako docent, doktor przehabilitowany oświadczam: nie od dawna wiadomo, i słychać to z każdej strony (m.in. r. Kubica, Kuzaj, itp) że, cytuje: "opona klei się do nawierzchni".
Gdzie więc tu miejsce na tarcie?
Tak, Panowie, tak.. tam nic o nic i o nikogo nie trze... to nie papier ścierny. To po prostu się klei niesamowicie...

: 10 kwietnia 2008, 21:18
autor: Qucor
i teraz nie moge zejść poniżej 11l gdzie wcześniej mieścił sie w 8lpg
Tada... 11 - 8 = 3 Litry :lol:

P.S. Kłócicie się jak baby na targu...
Jako docent, doktor przehabilitowany oświadczam: nie od dawna wiadomo, i słychać to z każdej strony (m.in. r. Kubica, Kuzaj, itp) że, cytuje: "opona klei się do nawierzchni".
Gdzie więc tu miejsce na tarcie?
Tak, Panowie, tak.. tam nic o nic i o nikogo nie trze... to nie papier ścierny. To po prostu się klei niesamowicie...
I po to kiedyś, dawno temu ktoś koło wynalazł żeby je toczyć a nie przesuwać...

: 10 kwietnia 2008, 21:26
autor: Piotrek
przecież napisałem później że to nie jedyna przyczyna wzrostu spalania. nie mniej jednak uważam że opony (rozmiarowo i rodzajowo) wpływają w jakimś stopniu na spalanie. takie jest moje zdanie i kropka.