Strona 1 z 2

problemy z silnikiem 1.7 wielopunktowy wtrysk

: 3 września 2012, 13:13
autor: Skiera
Witak . Mam nietypowy problem z silnikiem , polega on na tym że silnik przy pewnej temperaturze przerywa przy równym trzymaniu pedału gazu . Szacuje że przy około 70-80 stopni i 2-3 tyś obrotów gdy zaczyna przerywać wciskam lub puszczam pedał gazu i jest ok . wiąże się to również z falowaniem obrotów na biegu jałowym , silnik zaczyna falować po czym znów chodzi równo itd. Wymieniona została kopułka , przewody mają jakiś rok sprawdzałem lejąc wodą na przewody i jest ok , świece też prawie nowe , wymieniłem również uszczelkę pod głowicą + remont głowicy . podejrzewam jeszcze tylko czujnik temperatury , czy wie ktoś może jaką powinien mieć rezystancje przy określonej temperaturze . Może miał ktoś taki problem. To jest mój drugi taki silnik w tym aucie a z poprzednim nie miałem takiego problemu , mają takie same oznaczenia więc to raczej nie wina nieodpowiedniego kompa.

[ Dodano: 3 Wrzesień 2012, 14:24 ]
Obrazek

: 3 września 2012, 16:56
autor: TQT
Według serwisówki dla silnika F3N

Czujnik temperatury wody:

20° (283 -297) Ω
80° (383 - 397) Ω
90° (403 - 417) Ω

Czujnik temperatury powietrza:

0° (254 -266) Ω
20° (283 - 297) Ω
40° (314 - 329) Ω

: 3 września 2012, 19:01
autor: jjmag
lejąc wodę na kable wn to możesz sprawdzić czy nie mają przebicia a nie ich parametry podczas pracy silnika równie dobrze po zmierzchu można otworzyć maskę żeby sprawdzić czy nie mają przebicia

: 3 września 2012, 19:22
autor: tommies
1. Nieszczelności układu dolotowego/przepustnicy - szczególnie na połączeniu przepustnicy z pierwszą częścią kolektora dolotowego.
Zobacz też czy masz wszystkie szpilki trzymające kolektory przy głowicy - we wszystkich silnikach 1.7 jakie miałem urwana była pierwsza od koła zamachowego - spaliny dostawały się do dolotu
2. Wyjmij komputer, rozkręć i zobacz czy nie spaliła się jedna z końcówek mocy sterujących silniczkiem krokowym - wbrew pozorom częsta usterka - łatwo zauważyć bo aż dziurę potrafi mieć wypaloną.

: 3 września 2012, 22:58
autor: Skiera
dzięki za parametry , kumpel ma w pracy urządzenie w którym można dokładnie ustalić temperaturę wody to będę miał łatwo sprawdzić . Napiszę jak sprawdzę. A co do tej szpilki to w moim silniku również jest urwana , tylko pytanie jak to sprawdzić czy spaliny dostają się do kolektora ssącego? Dziękuję za szybką reakcje na mój problem.

[ Dodano: 4 Wrzesień 2012, 00:02 ]
rozkręcę również kompa bo czasami jak odłączę silnik krokowy to nie ma reakcji . A na jakiej zasadzie działają te końcówki mocy? bo jeśli jest jedna od silniczka to raczej działa bo silniczek reaguje jak spadają obroty

: 3 września 2012, 23:10
autor: TQT
Końcówki mocy to inaczej tranzystory mogące pracować przy dużych obciążeniach prądowych tzw. wykonawcze, które sterują np. silnikiem krokowym wolnych obrotów.

: 4 września 2012, 07:58
autor: tommies
Jak masz upalone to daj znać. kupiłem kiedyś więcej sztuk i mi zostało.
I jeszcze mi się przypomniało - pozatykaj wężyki od podciśnień poza niezbędnymi. Te ekologiczne od pochłaniacza oparów itp. spokojnie można pozatykać ze zdrowiem dla silnika. I jeszcze zobacz od dołu czy masz śrubkę przy przepustnicy która mocuje taką blaszkę do głowicy.

A to czy puszcza spaliny do dolotu to najlepiej widać na uszczelce po zdjęciu kolektorów :)
Ale czasami też widać na świecy - wykręć i porównaj kolor z inną z innego cylindra

: 4 września 2012, 09:23
autor: Skiera
wracając do tej urwanej szpilki , co najlepiej zrobić jeśli nie mam możliwości wykręcenia tej urwanej szpilki?

[ Dodano: 4 Wrzesień 2012, 10:32 ]
a i jeszcze jeśli chodzi o tą końcówkę mocy to czy silniczek krokowy by pracował jeśli ona by była nadpalona? pytam bo nie chcę niepotrzebnie rozkręcać kompa

[ Dodano: 4 Wrzesień 2012, 10:56 ]
Obrazek

[ Dodano: 4 Wrzesień 2012, 11:01 ]
właśnie rozkręciłem kompa i wyraźnie wiać że jest przerwana ścieżka . Zdjęcie wyżej. Miał ktoś taki przypadek może ktoś wie za co odpowiada ten obszar urządzenia sterującego?

[ Dodano: 4 Wrzesień 2012, 11:09 ]
Obrazek

: 5 września 2012, 21:08
autor: vino1986
Skiera pisze:wracając do tej urwanej szpilki , co najlepiej zrobić jeśli nie mam możliwości wykręcenia tej urwanej szpilki?
jaka szpilka dokladnie :?: na fi8... jak wystaje chociaz troszke do radze dospawac do niej nakretke ale cholernie umiejetnie... zeby sie nie urwala... mozna lekko stuknac w nia bijac w strone gwintu zeby zapieczone cholerstwo puscilo... mozna tez dziada palnikiem podgrzewac...

jezeli nie ma zas dostepu to zostaje wykretak albo jak nie zadziala to rozwiercenie umiejetne i poprawienie gwintu... jak sie sliznie to zostaje tulejowanie np na gestrzy gwint z klejem samohamownym albo na lewy zeby przy przykrecaniu jaj nie bylo... co nie zmienia faktu ze LOCTITE bedzie w obu przypadkach dobrym rozwiazaniem do tulejki...

: 5 września 2012, 23:40
autor: Skiera
wykręcić nie ma szans :( nie wystaje nawet milimetra . Jak narazie walczę z kompem bo może ta spalona część kompa jest przyczyną takiego zachowania silnika. Ciężko dostać takiego kompa .

: 6 września 2012, 09:09
autor: Hawi
Odezwij się do Tommis-a pewnie coś dopasuje ze swoich zapasów ;)

: 6 września 2012, 16:05
autor: Skiera
mam kompa z oznaczeniami renix 7700736401 HOM 7700735559 S100812101B I instalacja jest od niego ale silnik już nie i jak podłączę kompa od tego silnika "siemens,, to nawet się przekaźniki nie włączą.

: 6 września 2012, 17:47
autor: macky
Mam renixa tylko ze 7700740149 hom 7700735559 s1000812101 E
no jest mała róznica

: 6 września 2012, 22:29
autor: Skiera
chyba kupię na allegro kompa z identycznymi oznaczeniami jak ten mój stary chociaż prawdopodobnie wystarczy któryś pin inaczej podłączyć i by chodził na tym siemensie bo przecież to jest komputer od tego silnika właśnie . Ogólnie to silnik pochodzi z r 19 cabrio tylko że instalacja została odcięta i złożyłem na mojej z moim kompem , chyba nie robi to większej różnicy?

: 6 września 2012, 23:26
autor: tommies
najważniejszy jest numer siemensa np S100812101B pozostałe mimo że to oznaczenia renault można olać. Temat dogłębnie przerobiłem z różnymi kompami i w teorii i w praktyce. Generalnie do R5 1.7 wielopunkt wychodziły zazwyczaj 2 kompy. Różniła się także instalacja. Wcześniejsza wersja miała sondę lambda 1 przewodową, a nie 3 i inne złącze kostki od fragmentu instalacji z wtryskami, zazwyczaj komp do nich to był Renix. W późniejszych wersjach sonda lambda była 3 przewodowa a komputer Siemens/Bendix.

I przypomniała mi się jeszcze jedna rzecz - zobacz w jakim stanie masz wtryskiwacze. Falowanie obrotów mogą też powodować niedomagające wtryski. Zazwyczaj widać gołym okiem, że te plastikowe końcówki są popękane lub nawet pokruszone.