Renault 5 Klub Polska

Mam problem z moją piątką, otóż po wjechaniu w jakąś dziurę lub jakieś koleiny samochód mi skręca/rzuca nim. Sprawdzałem sworznie, drążki, stabilizator bez jakichkolwiek luzów. Wymieniłem też całe kolumny zawieszenia i bez zmian, do tego w niektórych momentach bądź podczas przejeżdżania przez progi zwalniające słychać stuki z przodu. Próbowałem sprawdzić wahacze ale nie mogłem w żaden sposób podejść łyżką którą mam... Czy ktoś miał może podobny problem lub ma jakiś pomysł co to może być?

Ciężko powiedzieć ale zobacz jeszcze gumy stabilizatora wewnętrzne jak i zewnętrzne odkręć opaski i zobacz jak są wytarte w środku na szybkie zużycie radziłem sobie pewnym patentem . A wahacze możesz zobaczyć na stacji diagnostycznej za 22 zeta ci przód wyszarpie razem z tyłem i będzie dokładnie wiadomo co i jak .

Mam dokładnie tak samo, a wymieniłem już pół auta:( Właśnie kolejnym etapem będzie wymiana wszystkich gum stabilizatora. Da się poligumy gdzieś kupić do R5?

Mam jeszcze pytanie. Czy sanki są na sztywno do budy czy przez jakieś tuleje/poduszki? Sorry za pytanie, ale zapomniałem sprawdzić jak na kanale stałem.

Sanki są przykręcone na sztywno do budy.

No to na dniach będę dalej sprawdzał. Dzięki za porady djmonkey co to za patent?

u mnie było to samo jak kupiłem piątke winne były łożyska na mcpersonach

Ja mam nowe łożyska i poduszki na kolumnach.

magiel nie ma za duzego luzu
PS nie mowie tu o Luziku

No luz jest, jutro a w zasadzie dzisiaj sprawdzę dokładnie jaki on duży. Mam całą drugą przekładnie to najwyżej będę kombinował z przełożeniem. Ale to raczej oprócz rzucania nie powoduje stuków, a to jest najbardziej denerwujące...

jezeli luz jest zbyt duzy to moze stukac. ja bym polecal na poczatek sprobowac skasowac jej luz dokrecajac srube pod slimacznica tam gdzie sie sztyce kierownicza przykreca...
jak to nic nie da to dopiero wymiana magla...

picia pisze:No to na dniach będę dalej sprawdzał. Dzięki za porady djmonkey co to za patent?

Patent jest taki że oczyszczamy drążek stabilizatora z rdzy i nakładamy rurkę termokurczliwą z uszczelniaczem czyli taka którą stosujemy do robienia muf kablowych. zakładam gumę na drążek przy pomocy ludwika i mam święty spokój ze stabilizatorem bo się tak nie wyciera .
Sprawdź jeszcze ten luz na maglu i na końcach zaraz przy drążkach.

Ma ktoś może dla mnie stabilizator 22mm do Campusa? Mój niestety został zeżarty przez wiewióra:(

Co to są rurki termokurczliwe z uszczelniaczem? Bo takie normalne to znam. O co chodzi z tym uszczelniaczem?

W środku mają klej aby się wilgoć nie dostawała i dobrze wypełnia małe ubytki .
Z ceną bywa różnie ale w 25zł za metr da się zmieścić i to spokojnie starczy

Dzisiaj jedynie udało się przyjrzeć przekładni i wnioski: jak się kręci samym luzem to tłucze się jakby ktoś młotkiem o blache walił... Jutro spróbuję odszukać tą śrubę i się nią pobawić.