Strona 1 z 1

Turbo

: 27 maja 2014, 19:10
autor: picia
Mam zapytanie odnośnie turbosprężarki z R5. Jak rozkręcić na części pierwsze turbo? Ktoś ogarniał temat czyszczenia go samemu? Dokładnie problem dotknął mnie taki, że poci mi się turbo od strony spalinowej. Widziałem, że jest tam seger. Ktoś orientuje się może jaki typ uszczelnienia tam występuje i czy da się go wymienić samemu, najlepiej bez ingerencji w pozostałe elementy?

: 27 maja 2014, 19:45
autor: TQT
Poszukaj na poniższych stronach - pięknie się otwierają i masz numery części i rysunki.

http://www.turbomaster.info/eng/garrett ... 6-0005.php

http://www.turbomaster.info/aplicacione ... s/renault/

A tak na poważnie to nie wiem czy bez odpowiedniego oprzyrządowania bym się za to zabierał, ale w końcu zrobili to ludzie, to i człowiek naprawi :)

: 28 maja 2014, 16:47
autor: picia
To może ktoś mnie utwierdzi chociaż, że można użytkować samochód pomimo tego i nie wpływa to negatywnie na inne elementy. I poza tym, że po pewnym czasie jak się nagromadzi trochę oleju który zetknie się z rozgrzaną częścią turbosprężarki i odrobinę się kopci z tamtego miejsca to nic innego złego się nie dzieje? Bo już różne opinię słyszałem na ten temat i nie wiem czy kategorycznie mam odstawić R5 czy na razie tylko pilnować poziom oleju i pilnować tego "pocenia".

: 28 maja 2014, 17:40
autor: kabar
Tego nikt Ci nie zagwarantuje.

Co do rozbierania turbo - to bardzo precyzyjne urządzenie i nie radziłbym grzebać. Poza tym po złożeniu trzeba wyważyć ją dynamicznie a do tego są specjalne urządzenia.

: 28 maja 2014, 18:03
autor: TQT
I poza tym, że po pewnym czasie jak się nagromadzi trochę oleju który zetknie się z rozgrzaną częścią turbosprężarki i odrobinę się kopci z tamtego miejsca to nic innego złego się nie dzieje?
Na szczęście nasze turbawki to nie współczesne wysokoprężne turbodiesle :)
Tu nie masz "wolnego przelotu" od turbiny aż do cylindrów i nawet, jak rozgrzany i odparowany olej dostanie się do cylindrów to i tak ma małe szanse, aby przy takim małym stopniu sprężania, jak w silnikach benzynowych ulec samozapłonowi i doprowadzić do niekontrolowanego wzrostu obrotów.
A poza tym po drodze jest przepustnica w gaźniku.
Jak Ci olej z turbiny dostanie się w większej ilości do cylindrów to po prostu zostawisz za sobą zasłonę dymną i tyle :)

: 29 maja 2014, 17:43
autor: -=wasq=-
chyba ze zapomnisz uzupelniac spalony olej i zatrzesz silnik

tak wogole co zapomysl jezdzic z uszkodzona turbina ?

jak mocno kopci ??

olej jescze w duzych ilosciach zbierze sie w intercoolerze

: 17 czerwca 2014, 00:00
autor: Karol
ja jeździłem 3 lata z uszkodzoną turbiną w golfie :) (pękł korpus więc nie nadawała się do regeneracji) odcięliśmy dopływ oleju do turbiny i mieliśmy zwykłego słabego diesla. jak kasa znalazła sie luźneijsza to kupiło się turbinkę, wyczyściło się cały dolot i było mega zadowolenie gdy w końcu udało się malucha wyprzedzić bezproblemowo :D hehe
ale nie polecam takiego czegoś, chyba ze kryzys bida i na chleb nie ma a autem jeździć trzeba z tym ze późneij koszta duuzo większe zeby to zrobić niż od razu się za to zabrać

: 21 czerwca 2014, 23:32
autor: picia
W ogóle nie kopci ;) Wychodzi na to, że olej przedostaje się tylko na zewnątrz turbosprężarki. Jak się jeździ normalnie to nawet spoko, tylko jak się daje po gazie to większa ilość oleju przy zetknięciu z rozgrzaną obudową turbiny powoduje lekkie kopcenie ale jest ono widoczne tylko jak się dopiero otworzy maskę.

: 22 czerwca 2014, 18:58
autor: TQT
A to zobacz czy Ci przewód olejowy nie puszcza.

: 23 czerwca 2014, 19:11
autor: picia
Na przewodzie jest wszystko ok.