Ogłoszenie dla zarejestrowanych użytkowników:
Ze względu na to co się wydarzyło z naszym forum musisz zrobić kilka rzeczy żeby mieć znowu dostęp do swojego konta.
Spróbuj się zalogować, jeśli się to nie powiedzie, kliknij "zapominałem hasła"
Podaj swój mail i dostaniesz link do zmiany hasła - proponuję zmienić hasło na trochę mocniejsze niż mieliście ostatnio.
Dobre hasło to minimum 8 znaków, zawierające duże i małe litery, cyfry oraz znaki specjalne jak - !@#$%^&*
Po zalogowaniu nowym hasłem zmień język forum na polski. Klikasz w swoją nazwę u góry po prawej a potem - User Control Panel -> Board Preferences -> Edit Global Settings -> My Language -> Polski -> i klikasz Submit
W miarę wolnego czasu forum będzie usprawniane i będą dodawane nowe funkcje.
Jeśli pojawiły się w twoim profilu dziwne "krzaczki" zamiast polskich znaków, proszę popraw je.
Dadaj również brakujące informację, taki jak płeć i swoje media społecznościowe itp.

Wymiana kołyski

Wszystko to co nie dotyczy napędu

Moderator: Moderatorzy

pzengota
Posty: 51
Rejestracja: 15 maja 2014, 21:48
Lokalizacja: Gdynia

Wymiana kołyski

Post autor: pzengota »

Witam
Ostatnio miałem nieciekawą przygodę z krawężnikiem przy sporej prędkości, w wyniku czego urwało się mocowanie wahacza. Myślę o wymianie, bo i tak już w najlepszym stanie to ona nie była. I tu nasuwa się moje pytanie, czy kołyskę można wymienić w domowych warunkach, z dostępem do kanału, czy muszę unieść, wyciągnąć silnik? Na co powinienem zwrócić uwagę? Ewentualnie jaką kwotę mógłby wziąć mechanik za wymianę?
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam
Karol

Post autor: Karol »

jakbyś mieszkał bliżej to bym to ogarnął w jeden dzień, niestety silnik musisz zdjąć, kołyskę polecam z clio zamontować :)
jaki masz silnik, to podpowiem co i jak trzeba robić :) wystarczą dwie osoby i spokojnie to ogarniesz :)
pzengota
Posty: 51
Rejestracja: 15 maja 2014, 21:48
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: pzengota »

To kołyska z Clio pasuję? U mnie jest silnik z szaloną pojemnością 1.1 :D Chętnie bym się dowiedział jak to wygląda.
Pozdrawiam
Karol

Post autor: Karol »

a wiec odkręcasz od kolektora wydechowego portki, odłączasz drążek zmiany biegów od skrzyni, przewody paliwowe linkę sprzęgła, gazu i ssania. przewody pd nagrzewnicy, od przekładni kierowniczej odkręcasz krzyżak od kolumny. Następnie podnosisz lekko lewą i prawą stronę, odkręcasz przewody hamulcowe i takie ala pręty co od mocowania wahacza idzie do podłużnicy. następnie zakładasz koła i stawiasz go po czym odkręcasz 4 główne śruby sanek. polecam podłożyć jakieś opony pod sanki i od góry jeszcze zostają amorki :)

etap odkręcania masz już głowy. teraz zrobić miejsce za autem, napić się piwka i spiąć się :D we dwóch łapiecie za przednią belkę stojąć obok auta i przenosicie budę nad silnikiem :) i w tym momencie wszystko spokojnie i wygodnie sobie przekładasz na nowo zakupione całe i zdrowe sanki i montujesz spowrotem do autka :D

aa polecam zdemontować jeszcze maske, zderzak i błotniki :D
gdzies kiedys filmik widziałem, jak znajdę to wrzucę tutaj :D
pzengota
Posty: 51
Rejestracja: 15 maja 2014, 21:48
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: pzengota »

Oo, dziękuję za odpowiedź, faktycznie, łatwiej niż próbować wyciągać bez wyciągarki do silników. Puki co mam jeszcze pytanie, gdzie mogę zdobyć nowe sanki, bo szukałem sporo i znalazłem tylko na allegro jakieś stare, a wiadomo że lepiej było by nowe, gdzie mam szukać, czy pasują bez problemu z innego Renault, jak to wygląda?
Pozdrawiam
Karol

Post autor: Karol »

ja tam kupowałem uzywke z clio 1 z tym ze w dobrym stanie bo nowego to chyba nei dostaneisz a jak juz to za $$$ wiec się nie opłaci nowego kupować
pzengota
Posty: 51
Rejestracja: 15 maja 2014, 21:48
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: pzengota »

A z clio pasję bez problemów? Jaki jest koszt nowej a jaki starej i gdzie jej szukać?
Pozdrawiam
Karol

Post autor: Karol »

allegro, sanki z clio I

a tu masz filmik jak to chłopaki robią :D powinno ułatwić sprawę :)
https://www.youtube.com/watch?v=n62cZKXQTbk
pzengota
Posty: 51
Rejestracja: 15 maja 2014, 21:48
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: pzengota »

Dzięki, już wyobraziłem sobie jak to zrobić, ale fajnie zobaczyć. Puki co najpierw chcę dostać kołyskę, a to się okazuję nie takie łatwe, nie ma może ktoś na zbyciu?
Pozdrawiam
Karol

Post autor: Karol »

w idealnym stanie bez rdzy nie dorwiesz. jak juz kupisz jakąś to musisz porządnie oczyścić i zabezpieczyć a na pewno będzie żyła długo :)
http://allegro.pl/kolyska-sanki-wozek-c ... 20529.html

przy sankach od clio trzeba jedynie zrobić otwór na mocowanie łapy przedniej skrzyni :)
Awatar użytkownika
tommies
Posty: 1474
Rejestracja: 5 maja 2008, 09:42
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: tommies »

Zależnie od wersji - w niektórych otwór już jest. Na pewno jednak trzeba zrobić otwór w mocowaniu prawym przednim. W Clio rozstaw śrub jest symetryczny a w R5 ta jedna jest przesunięta do tyłu, albo na odwrót - już nie pamiętam
No i gumy drążka stabilizatora są grubsze a co za tym idzie i obejmy. To jednak poważna zaleta, bo nie wycierają się tak jak te cienizny od R5. Kolejną zaletą jest tez możliowść montażu większych chłodnic z uwagio na szersze dolne mocowanie.
Ogólnie same zalety sanek od Clio i większa szansa kupienia w dobrym stanie.
pzengota
Posty: 51
Rejestracja: 15 maja 2014, 21:48
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: pzengota »

Udało mi się zdobyć kołyskę od 5, stan bardzo dobry, co prawda spodziewałem się zapłacić mniej, ale już jest (340 z przesyłką). W najbliższym czasie biorę się do wymiany :D
Pozdrawiam
Karol

Post autor: Karol »

uuu dużo :/ polecam od razu porządnie oczyścic i zabezpieczyć czymś :) no i powodzenia z wymianą :)
pzengota
Posty: 51
Rejestracja: 15 maja 2014, 21:48
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: pzengota »

Odświeżę ten temat bo trochę się ruszyło z robotą. A więc silnik oddzielił się od budy, wymieniłem kołyskę, wahacze, drążki kierownicze, a skoro miałem okazję to zrobiłem również półosie i dawno zakupiony wydech :D Efekt jest taki że samochód w końcu ruszył :p a do tego lepiej się prowadzi, a maglownica o dziwo bardzo łagodnie chodzi, praktycznie bez wysiłku, jakby ktoś mi zamontował wspomaganie :D Jutro mnie tylko czeka geometria żeby uwieńczyć dzieło.
Dziękuję wszystkim za udzieloną pomoc i pozdrawiam :)
Karol

Post autor: Karol »

w tym autku nie ma sensu jechać na geometrie :) szkoda kasy :) tam nie ma regulowanych kątów ani innych wynalazków:) ja tam sobie sam ustawiam i jest elegancko :D
mam nadzieje ze z kołyską nie było zadnych problemów i ze opis był przydatny :D
ODPOWIEDZ