Ogłoszenie dla zarejestrowanych użytkowników:
Ze względu na to co się wydarzyło z naszym forum musisz zrobić kilka rzeczy żeby mieć znowu dostęp do swojego konta.
Spróbuj się zalogować, jeśli się to nie powiedzie, kliknij "zapominałem hasła"
Podaj swój mail i dostaniesz link do zmiany hasła - proponuję zmienić hasło na trochę mocniejsze niż mieliście ostatnio.
Dobre hasło to minimum 8 znaków, zawierające duże i małe litery, cyfry oraz znaki specjalne jak - !@#$%^&*
Po zalogowaniu nowym hasłem zmień język forum na polski. Klikasz w swoją nazwę u góry po prawej a potem - User Control Panel -> Board Preferences -> Edit Global Settings -> My Language -> Polski -> i klikasz Submit
W miarę wolnego czasu forum będzie usprawniane i będą dodawane nowe funkcje.
Jeśli pojawiły się w twoim profilu dziwne "krzaczki" zamiast polskich znaków, proszę popraw je.
Dadaj również brakujące informację, taki jak płeć i swoje media społecznościowe itp.

Wysokie obroty po odpaleniu auta.

Jednostki wolnossące i doładowane, serducha renatek :-)

Moderator: Moderatorzy

pako

Wysokie obroty po odpaleniu auta.

Post autor: pako »

Witam,po odpaleniu auta silnik ma b.wysokie obroty.Nawet po przejechaniu kilku km ,na gorącym silniku wystarczy zdjąc nogę z gazu a silnik ciagnie.Szczególnie jest to wkurzające podczas zmiany biegów.Wygląda to jakby cały czas był na ssaniu,może jakiś czujnik-macie jakieś pomysły?
dredzioch1
Posty: 644
Rejestracja: 30 stycznia 2011, 23:55
Lokalizacja: Poznañ

Post autor: dredzioch1 »

Tak mam pomysł. Uwalona uszczelka pomiędzy kolektorem ssącym i wydechowym,. Standard w C3J. Numer w ASO 7700272725.
Przy okazji wywalasz i zaślepiasz EGR moneta lub blaszka dorobioną odpowiednio i wklejoną na silikon.
Powinno pomóc. Przy okazji wymiany tej uszczelki zakładasz nowa uszczelkę pomiędzy kolektorami, a głowicą.

Poczytaj sobie tutaj http://www.klubrenault5.pl/viewtopic.ph ... sc&start=0
pako

Post autor: pako »

Dzięki dredzioch za pomoc :) .Wziąłem się za moją 5 dziś po południu.Zacząłem od najprostrzej sprawy-wyczyściłem świece,kopułkę ,palec.Potem zdjąłem całą obudowę z filtrem powietrza,zapsikałem kontaktem wszystkie wtyczki i gniazda przy wtrysku,module zapłonowym a nawet złączkę przy sondzie lambda.Bez efektu-obroty nadal wysokie.Natomiast zainteresował mnie ten silnik krokowy czy też regulator obrotów pod przepustnicą.Zdjąłem z niego wtyczkę- żadnej reakcji.Zdemontowałem dziada i obroty w cudowny sposób spadły do prawie odpowiednich,były nawet za niskie.Potem podłożyłem pod szpilki mocujące ten regulator podkładki żeby go trochę niżej opuścic i wyregulowałem obroty śrubą na silniczku.Jest ok.Nie wiem czy musi on byc koniecznie podłączony ale widocznie nie.W tej chwili pracuje on jako śruba regulacyjna obrotów-nawet dośc dokładna.Nie ma też żadnych innych niepokojących objawów np związanych z uszczelkami na kolektorach czy z zaworem egr.Jedynym minusem jest to ,że przy odpalaniu muszę delikatnie nacisnąc pedał gazu,do tej pory odpalał bez tego.Silnik pracuje jak zegarek a swoje lata ma...
Awatar użytkownika
tommies
Posty: 1474
Rejestracja: 5 maja 2008, 09:42
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: tommies »

DRUCIARSTWO!
Winni to EGR+uszczelka POMIĘDZY kolektorami (trzeba zdjąć i rozkręcić kolektory).
Robiąc w swój powyższy sposób możesz uszkodzić silniczek krokowy, a po drugie tylko udowodniłeś tym sobie, że masz nieszczelność w układzie dolotowym, bo obniżając nastawnik silniczka zamknąłeś przepustnice do zera a i tak ma lewe powietrze i nie gaśnie.
dredzioch1
Posty: 644
Rejestracja: 30 stycznia 2011, 23:55
Lokalizacja: Poznañ

Post autor: dredzioch1 »

Ehhhhh, Cytryn i Gumiak naprawiajo!!!!!
pako

Post autor: pako »

tommies,ale silniczek krokowy[nastawnik]jest uszkodzony,dlatego go odłączyłem.Jest to wynalazek made in Mexico,wewnątrz są plastikowe,wytarte kółka zębate.Silniczek pracuje ale tylko mieli w miejscu i nie reguluje obrotów,które w tej chwili są ok.Gdyby było coś z uszczelkami to nadal by były wysokie obroty bez możliwości regulacji.To prawda,przepustnica jest zamknięta,ale jak pisałem wystarczy przy rozruchu delikatnie nacisnąc gaz i silnik zapala.,obroty się ustalają i silnik nie gaśnie.Może to i druciarstwo,ale na tą chwilę skuteczne . ;) Może uda mi się zdobyc taki nastawnik ,to wtedy go zamontuję.
Awatar użytkownika
tommies
Posty: 1474
Rejestracja: 5 maja 2008, 09:42
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: tommies »

Gdyby uszczelki były ok, to silnik by zdychał z uwagi na całkowicie zamkniętą przepustnicę :)
Znam ten silnik na pamięć :) i wszelkie jego dolegliwości :)
90% było Made in Mexico. Mam gdzieś w zapasie, ale na działce.
pako

Post autor: pako »

Tzn według ciebie silnik by zdychał nawet po zagrzaniu i zamknieciu przepustnicy przy dobrych uszczelkach.A ponieważ mój nie gaśnie to łapie lewe powietrze uszczelkami.To logiczne,ale czy szkodliwe dla silnika i czy można tak jeżdzic przynajmniej jakiś czas?Czy to powoduje większe spalanie czy grzanie sie silnika?Bo ja nic takiego nie zauważyłem a wręcz przeciwnie :)
dredzioch1
Posty: 644
Rejestracja: 30 stycznia 2011, 23:55
Lokalizacja: Poznañ

Post autor: dredzioch1 »

Zamiast klepać w klawiaturę i kombinować już dawno byś te uszczelki wymienił.
pako

Post autor: pako »

OK,MASZ RACJĘ luzik .Ale odpowiedz mi,jeśli możesz, na pytania z mojego poprzedniego postu. :)
Awatar użytkownika
tommies
Posty: 1474
Rejestracja: 5 maja 2008, 09:42
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: tommies »

Jest szkodliwe, bo przede wszystkim łapie ci spaliny na skutek niedomykającego się EGR i przepalonej uszczelki pomiędzy kolektorami. Dodatkowo nie działa nastawnik i komputer silnika nie jest w stanie dobrać optymalnych parametrów. Na pewno więcej pali. Zapewne przez krótki okres czasu jazdy z takim uszkodzeniem nic się nie stanie, ale po miesiącach jazdy na zdrowie mu to nie wyjdzie.
Moja rada - zdejmij te kolektory i daj do zaspawania wlot EGR i dziurę pomiędzy kolektorami. Problem będzie raz na zawsze rozwiązany.
dredzioch1
Posty: 644
Rejestracja: 30 stycznia 2011, 23:55
Lokalizacja: Poznañ

Post autor: dredzioch1 »

W mojej R5 jak jeszcze była w poprzedniej rodzinie był ten sam problem. Przez kilka lat auto jeździło z podwyższonymi obrotami, a potem jakiś magik wykręcił śrubkę z nastawnika przepustnic i wywalił przewód mapsensor - monowtrysk. Efekt był generalnie taki, ze w silniku przez te lata znalazło się kilka kilogramów sadzy. Po wlaniu świeżego oleju od razu jest czarny jak smoła.

A dlaczego, bo tak jak napisał Tommies silnik wciąga sobie zamiast świezego powietrza przez filter lewe. Ale to lewe to głownie spaliny, pyłki i sadze z kolektora wydechowego.
U mnie takie druciarstwo zabiło panewki i pierścienie.....
Ale jak chcesz to śmigaj:)
pako

Post autor: pako »

No,ale mi nagadaliście. :mysli: Będę musiał jednak się tym zając w wolnej chwili.Dużo jest z tym roboty?Szczególnie obawiam się o śruby mocujące kolektory bo nie wyglądają najlepiej.A po zaślepieniu egr co zrobic z tym wężykiem który wychodzi z niego na tego map sensora,cokolwiek to znaczy?I jeszcze uszczelki.Czy osiągalne i ew.gdzie? I co tam jeszcze potrzeba?
vutik
Posty: 10
Rejestracja: 21 kwietnia 2023, 10:10
Gender:

Re: Wysokie obroty po odpaleniu auta.

Post autor: vutik »

Podbijam stary temat, bo aktualnie sam z tym walczę.

Szukam rzeczonej uszczelki pomiędzy kolektorami (OE 7700272725) i ewentualnie pod monowtrysk (8933000190) i zonk. Pytałem w zaprzyjaźnionej firmie z częściami oryginalnymi - podobno niedostępne. Wydaje mi się, że na Alledrogo kiedyś widziałem, ale teraz znajduję tylko te od strony głowicy. W katalogach Corteco, Elringa i Reinza nic nie ma, może tylko w zestawach, ale i tak niedostępne. Ktoś wie, gdzie tego szukać?
Awatar użytkownika
Patencik1987
Posty: 992
Rejestracja: 31 maja 2014, 12:26
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Wysokie obroty po odpaleniu auta.

Post autor: Patencik1987 »

Przecież takie uszczelki można zrobić, więc po co szukać miesiącami?
ODPOWIEDZ