Strona 1 z 4

Informatyka/Gry komputerowe/Internet

: 1 lipca 2007, 21:13
autor: Baju
Tak jak w temacie. Ktoś się interesuje tymi tematami. Ja np kcham komputery i ciężko się z nimi rozstaje ^^ Wszystko co potrafie sam sie nauczyłem, jednym słowem "informatyk" z zamiłowania :lol:

: 1 lipca 2007, 21:33
autor: gufner
To zalezy co masz na mysli mowiac "co potrafie" :D Programujesz, grasz, rozbierasz, skladasz ? :) Ja tez nie rozstaje sie z kompem, ale za wiele programowac nie potrafie. czesto je naprawian znajomym jak cos im padnie lub ma inne dolegliwosci :D I to tyle jesli chodzi o moje umienie :)

: 1 lipca 2007, 21:39
autor: Baju
Programowac nie potrafie, wojego czasu bawiłem się grafiką (Adobe Photoshop, Paint Shop Pro) ale już dawno tego zaprzestałem, pozatym składam, rozkładam itp. Podobnie jak Ty pomagam przyjaciołom jak coś im padnie ^^

: 1 lipca 2007, 23:00
autor: graczu
ja studiuje infe na łódzkiej poli :)

a komputer - coz, od malenkosci, do wiekszosci wiedzy za mlodu dochodzilo sie samemu metoda prob i bledow :D

Ale tak mysle ze informatyki nie da sie opanowac doskonale - mozna albo programowac, albo byc sieciowcem czy technikiem - ale mysle ze wszystkiego naraz to chyba nikt by rozumem nie objal :) za szeroka dziedzina sie zrobila :) zreszta ta dziedzina to niestety nauka przez cale zycie...

: 2 lipca 2007, 14:14
autor: Yoshi
No a ja wszystko na raz. I troche kiedys programowałem (pascal) poźniej przestałem a jak zacząłem to już mikrokontrolery atmela. Składam, rozbieram kompy od zawsze jak je mam , pierwszy komp to był składak. No i gram , dużo gram, raczej grałem bo teraz mniej ale i tak spędzam nad tym sporo czasu. Własnie mykam odpalić civilisation :mrgreen:

: 3 lipca 2007, 20:37
autor: Sweeper
chłopaki - informatyka to przesłość :D
trzeba szukać nowych zawodów jak stolarz czy mechanik :D

: 5 lipca 2007, 12:46
autor: Benon
Sweeper każdy posiadacz R5 jest trochę mechanikiem i trochę informatykiem,
bo szukamy po sieci instrukcji jak nasze renie naprawiać ;)
Stolarka w sumie też się czasem przydaje :)

: 5 lipca 2007, 17:08
autor: graczu
Zarty zartami ale ja sie troche boje ze nie znajde pracy :P bo ilu moze byc potrzebnych specjalistow od baz danych :D

: 6 lipca 2007, 18:49
autor: -=wasq=-
graczu pisze:Zarty zartami ale ja sie troche boje ze nie znajde pracy :P bo ilu moze byc potrzebnych specjalistow od baz danych :D
jesli jestes dobry to mam dla ciebie jednorazowa prace :P

: 6 lipca 2007, 19:00
autor: graczu
szczegoly ? :D

: 7 lipca 2007, 21:39
autor: misiek
no ja akurat mam swoja siec kilka kompow serwer z poczta i ftp troche stronek na koncie tez sie znalazlo ale bardziej jako hobby kilka lat temu spodobalo mi sie bawienie forum wlasnie tej dystrybucji by przemo ;) bo ma mega mozliwosci ale jestem samoukiem w tej dziedzinie

: 8 lipca 2007, 10:22
autor: potworzyca
Ja podobnie jak większość potrafię naprawić kompik, zarówno sobie jak i przyjaciołom, sąsiadom.

Nie jestem od niego uzależniona, :mrgreen: ale cieszę sie, gdy mam dostęp do niego przez 24 h. Oczywiście dostęp - nie mylić z przesiadywaniem nad nim. 8-)

Zaczynałam od Commodore C64.... pamiętacie magnetofoniki, stacje dysków? Jak ktoś miał stacje dysków to był taki burżuj... Gry się szybko ładowały... Do dzisiejszego dnia pamiętam te chwile

Na studiach moja specjalizacja poniekąd też sięgała informatyki... może nie tak bardzo zaawansowanej - jak programowanie.

W pracy na codzień też sie z komputerem nie rozstaję...

: 8 lipca 2007, 10:38
autor: Patron
pamiętam, ja zaczynałem od atari, pamiętam to 20 minutowe wgywanie gry, a potem error i zxaczynamy od nowa :mrgreen: to były czasy :lol:

: 8 lipca 2007, 10:44
autor: misiek
taa albo pisanie programu na atari co efektem byla jakas blyskawica jedenblad i od nowa :P

: 8 lipca 2007, 10:56
autor: wencik
Patron pisze:pamiętam to 20 minutowe wgywanie gry, a potem error i zxaczynamy od now
tylko 20 minut? to chyba miales cartrige :P bo u mnie troche dluzej to trwalo z atari 65 XE bodajże :P ktoś przeszedl obok kaseciaka podloga sie ugiela i ....... dochodzilo do rękoczynów :D