Ogłoszenie dla zarejestrowanych użytkowników:
Ze względu na to co się wydarzyło z naszym forum musisz zrobić kilka rzeczy żeby mieć znowu dostęp do swojego konta.
Spróbuj się zalogować, jeśli się to nie powiedzie, kliknij "zapominałem hasła"
Podaj swój mail i dostaniesz link do zmiany hasła - proponuję zmienić hasło na trochę mocniejsze niż mieliście ostatnio.
Dobre hasło to minimum 8 znaków, zawierające duże i małe litery, cyfry oraz znaki specjalne jak - !@#$%^&*
Po zalogowaniu nowym hasłem zmień język forum na polski. Klikasz w swoją nazwę u góry po prawej a potem - User Control Panel -> Board Preferences -> Edit Global Settings -> My Language -> Polski -> i klikasz Submit
W miarę wolnego czasu forum będzie usprawniane i będą dodawane nowe funkcje.
Jeśli pojawiły się w twoim profilu dziwne "krzaczki" zamiast polskich znaków, proszę popraw je.
Dadaj również brakujące informację, taki jak płeć i swoje media społecznościowe itp.

Kawał

Czyli forum na wesoło - wszystko co nas śmieszy :D

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
rat-med5
Posty: 878
Rejestracja: 2 lutego 2010, 21:13
Lokalizacja: Mszana 44-325
Gender:

Post autor: rat-med5 »

Siedziałam w poczekalni u swojego nowego ginekologa i rozglądałam się.
Zauważyłam na ścianie dyplom ukończenia studiów, na którym figurowało jego
pełne imię i nazwisko...

Znienacka mi się przypomniał wysoki, przystojny, ciemnowłosy chłopak o tym
samym nazwisku chodził ze mną do liceum jakieś 30 lat temu. Czyżby mój
nowy ginekolog był tym chłopakiem, w którym się nawet trochę podkochiwałam?
Jak go jednak zobaczyłam, szybko porzuciłam te myśli. Ten prawie łysy
facet z siwiejącymi włosami, brzuszkiem i twarzą pełną zmarszczek był zbyt
stary, by mógł być moim kolegą ze szkoły.. A może jednak...?

Po badaniu, zapytałam go, czy nie chodził przypadkiem do XXVI LO.?
- Tak. Owszem, chodziłem i byłem nawet jednym z najlepszych uczniów -
zarumienił się.

- A w którym roku Pan zdawał maturę? - zapytałam. On odpowiedział:
- W siedemdziesiątym szóstym. A właściwie dlaczego Pani pyta?
- To Pan był w mojej klasie! - powiedziałam zachwycona.

Zaczął mi się uważnie przyglądać. I następnie ten wstrętny, pomarszczony
staruch zapytał:

- A czego Pani uczyła?
vino1986

Post autor: vino1986 »

Przychodzi maz do domu, patrzy, a zona odkurza dywan... Spojrzal na nia, ona oczywiscie w pozycji schylonej no to zdjal spodnie, przelecial ja, wciagnal spodnie, a zona odwraca sie i mówi:
-Ty to jestes tak samo glupi, jak moi koledzy z pracy :!:

Para zakochanych siedzi w kinie w ostatnim rzedzie...
On: -My juz tu ponad godzine siedzimy a ty mnie nawet nie pocalowalas...
Ona: -Przeciez dopiero co ci lodzika zrobilam :!:
On: -Mi :?: :!:

Mezczyzna oglada sie nago w lustrze nagle jego czlonek zaczyna sie podnosic... -Spokojnie, spokojnie stary to tylko ja :!:

Maly Antek pyta sie:
-Mamo, dlaczego ja jestem czarny a ty biała :?:
-Nie pytaj, ciesz sie, ze nie szczekasz, taka była impreza... :!:
Awatar użytkownika
rat-med5
Posty: 878
Rejestracja: 2 lutego 2010, 21:13
Lokalizacja: Mszana 44-325
Gender:

Post autor: rat-med5 »

Proboszcz pewnej małej wioski świętuje 25-tą rocznicę święceń kapłańskich.Na specjalnie wynajętej sali zebrało się pokaźne grono miejscowych znakomitości. Proboszcz, siedzący za specjalnym stołem na podwyższeniu, zwraca się do przybyłych parafian:
- Kochani moi!... Nie łatwo jest osobie takiej jak ja, mówić o rzeczach nie związanych z naszą wiarą. Dlatego potraktujmy to spotkanie na wesoło! Gdyby nie "tajemnica spowiedzi" mógłbym was tutaj rozbawić, zacznę jednak poważniej. W pierwszym dniu po przybyciu tutaj, zmuszony byłem zadać sobie pytanie: gdzie ja trafiłem? Pierwszą osobą, którą wyspowiadałem był młody mężczyzna, który wyznał, że zdradza żonę z jej siostrą. Wyznał również, że zaraził się chorobą weneryczną od sekretarki swojego szefa. Jednak z upływem czasu nabrałem przekonania, że mieszkający tutaj ludzie są dobrzy i uczciwi, a to co przedstawiłem to był tylko incydent.

Po 20 minutach na salę wchodzi zdyszany wójt, który bardzo przeprasza za spóźnienie. Siada na miejscu obok proboszcza i poprawiając wąsa zaczyna mówić:
- Doskonale pamiętam dzień, w którym nasz dostojny jubilat zawitał do naszej parafii. Zresztą nie będę się chwalił, ale miałem zaszczyt być pierwszą osobą, którą nasz proboszcz wyspowiadał !!!


MORAŁ:
jak się spóźniasz - nie odzywaj się....
Awatar użytkownika
rat-med5
Posty: 878
Rejestracja: 2 lutego 2010, 21:13
Lokalizacja: Mszana 44-325
Gender:

Post autor: rat-med5 »

Wraca żona do domu i widzi kartkę na drzwiach:
- "Sprzedam żonę za 360 zł". I Mówi do męża:
- Czyś Ty zwariował, mnie sprzedasz i to za 360 zł, skąd to wziąłeś?
Mąż na to:
- Wiesz, 80 kilo wagi razy 2zł. kilo żywca plus 200 zł obrączka.
Na drugi dzień mąż wraca i widzi kartkę:
- "Sprzedam męża za 1,10zł". Mąż zdenerwowany mówi:
- Ja wszystko rozumiem ale za 1,10? Skąd to wzięłaś? A żona mówi:
- 2 jajka po 0,30 groszy i rurka bez kremu po 0,50 groszy. :):):):):)
Awatar użytkownika
Jackal
Posty: 256
Rejestracja: 4 lutego 2010, 23:00
Lokalizacja: Dêbica // Rzeszów

Post autor: Jackal »

Rzecz miała miejsce w słynnych już Kaczych Dołach pod Lublinem.
Jadący z cielakami kierowca TIR-a zauważył na jezdni stado idących gęsi, a nie chcąc w nie wjechać, wykonał nagły skręt i znalazł się w rowie.
Wszelkie próby wydostania się spełzły na niczym.
Szczęśliwym trafem, po kilkunastu minutach, przejeżdżał tamtędy na pastwisko po krowę znany Rychu.
Był to miejscowy pijaczek, który niezależnie od tego ile wypił, zawsze poruszał się swoim Komarem z lat 70-tych.
Nie inaczej było i tym razem.
Rychu po zatrzymaniu się podszedł chwiejnym krokiem do kierowcy i mówi:
- Odpalisz na nalewkę, to cię zaraz wyciągnę! Mam ze sobą powrozek!
- Pomożesz to ci nawet na normalną flaszkę dam!.. Ale jak?
Rychu zawiązał jeden koniec powrozu do przedniego haka TIR-a, a drugi do siodełka od Komara.
- Wskakuj do szoferki i ruszamy!
Sam usiadł na siodełku, postawił nogę na pedale i zaczął odpalać swojego potwora.
Kierowca ujrzał przed sobą kłęby ciemnego dymu, w którym zniknęła postać Rycha.
Po chwili, dodając gazu, poczuł jednak, że jego pojazd powoli posuwa się do przodu.
Jakież było jego zdziwienie, kiedy po kilku minutach stał ponownie wszystkimi kołami na utwardzonej nawierzchni.
- To jest, k****, niemożliwe! Chłopaki mi w życiu nie uwierzą jak im to opowiem!
W tym momencie podszedł Rychu czerwony jak pomidor i mówi:
- Trochę to trwało! Bo mi mieszanki brakło i musiałem pedałami pomagać w końcówce!




Szkoła, nauczycielka pyta klasie:
- Jeśli pięć ptaków siedzi na płocie i zestrzelimy jednego z nich, to
ile zostanie?
Do odpowiedzi rwie się Jasiu:
- Żaden, pani profesor, na dźwięk strzału wszystkie odlecą.
- Poprawna odpowiedź to cztery, Jasiu, ale podoba mi się twój tok
rozumowania...
- To teraz ja zadam pani pytanie - mówi Jasiu.
- Na ławce siedzą trzy kobiety. Każda z nich je loda. Pierwsza
delikatnie oblizuje gałkę, druga ssie go całymi ustami tworząc z loda
stożek, a trzecia odgryza jednym ruchem pół loda. Która z nich jest
mężatką?
Pani chwile się zastanawia i pewnym głosem odpowiada:
- Wydaje mi się, że ta, która ssie loda całymi ustami tworząc stożek.
- Poprawna odpowiedź brzmi: ta, która ma obrączkę na palcu, ale podoba mi się pani tok rozumowania...
Awatar użytkownika
Jackal
Posty: 256
Rejestracja: 4 lutego 2010, 23:00
Lokalizacja: Dêbica // Rzeszów

Post autor: Jackal »

+ 20°C Grecy zakładają swetry (jeśli je tylko mogą znaleźć).

+ 15°C Jamajczycy włączają ogrzewanie (oczywiście,jeśli je mają).

+ 10C Amerykanie zaczynają się trząść z zimna.Rosjanie na daczach sadzą
ogórki.

+ 5°C Można zobaczyć swój oddech. Włoskie samochody odmawiają
posłuszeństwa. Norwedzy idą się kąpać do jeziora.

0°C W Ameryce zamarza woda. W Rosji woda gęstnieje.

- 5°C Francuskie samochody odmawiają posłuszeństwa

- 15°C Kot upiera się, że będzie spał z tobą w łóżku. Norwedzy zakładają
swetry.

- 17.9°C W Oslo właściciele domów włączają ogrzewanie. Rosjanie ostatni raz
w sezonie wyjeżdżają na dacze.

- 20°C Amerykańskie samochody nie zapalają.

- 25°C Niemieckie samochody nie zapalają. Wyginęli Jamajczycy.

- 30°C Władze podejmują temat bezdomnych. Kot śpi w twojej piżamie

- 35°C Zbyt zimno, żeby myśleć. Nie zapalają japońskie samochody.

- 40°C Planujesz przez dwa tygodnie nie wychodzić z gorącej kąpieli.
Szwedzkie samochody odmawiają posłuszeństwa.

- 42°C W Europie nie funkcjonuje transport. Rosjanie jedzą lody na ulicy.

- 45°C Wyginęli Grecy. Władze rzeczywiście zaczynają robić coś dla
bezdomnych.

- 50°C Powieki zamarzają w trakcie mrugania. Na Alasce zamykają lufcik
podczas kąpieli.

- 60°C Białe niedźwiedzie ruszyły na południe.

- 70°C Zamarzło piekło.

- 73°C Fińskie służby specjalne ewakuują świętego Mikołaja z Laponii.
Rosjanie zakładają uszanki.

- 80°C Rosjanie nie zdejmują rękawic nawet przy nalewaniu wódki.

- 114°C Zamarza spirytus etylowy. Rosjanie są wkurwieni.
Karol

Post autor: Karol »

Jaki jest najgorszy pocisk świata ??
KOBIETA :D
dlaczego ??
Wpada w oko, rani serce, szarpie nerwy, dziurawi kieszeń, wychodzi bokiem :szok:
:lol:
Awatar użytkownika
Jackal
Posty: 256
Rejestracja: 4 lutego 2010, 23:00
Lokalizacja: Dêbica // Rzeszów

Post autor: Jackal »

Katolicka rodzina. Przychodzi syn do ojca:
-Tato, no bo wiesz, kończe niedługo 18 lat, to może byś mi dał na prawo jazdy, kupił jakiś samochód i te sprawy
-No tak synu, dojżewasz to trzeba będzie zainwestować. Jak poprawisz oceny w szkole, zaczniesz regularnie chodzić na religię a nie co miesiąc, zadbasz o siebie i obetniesz te długie włosy, to porozmawiamy.

Syn starał się ciężko i po paru miesiącach przychodzi ponownie do ojca i mówi:

-Tato, no poprawiłem oceny w szkole, dbam o siebie, nawet na religię chodzę regularnie. Więc jak będzie ?
-No synu bardzo się cieszę z twej poprawy, lecz jeszcze te włosy... ;/
-Ale tato, przecież Jezus też miał długie włosy ..
-No widzisz, miał długie włosy i wszędzie chodził na piechotę...
pako

Post autor: pako »

Spotyka się dwóch kumpli.Jeden opowiada jak to był na wakacjach za granicą.Drugi pyta-a gdzie byłeś?. - w Norwegii. -a fiordy widziałeś? -fiordy?fiordy to mi z ręki jadły!
Awatar użytkownika
Jackal
Posty: 256
Rejestracja: 4 lutego 2010, 23:00
Lokalizacja: Dêbica // Rzeszów

Post autor: Jackal »

Kumpel do kumpla...
-Pojechałbym znowu do Paryża <marzyciel>
-A co ? byłeś już ?
-Nie.. już raz chciałem pojechać :)


:wysmiewacz:
jjmag

Post autor: jjmag »

PIĄTEK 19.06.Obudziłem się z nagle z przeświadczeniem, że odkryłem coś epokowego. No, może nie na miarę Nagrody Nobla, ale przynajmniej na jakieś porządne wyróżnienie bym zasłużył.

Rzekomo najlepsze pomysły wpadają do głowy podczas snu. Postanowiłem pisać pamiętnik i przyśniło mi się, że kobieta jest jak automatyczna pralka. Każdą da się odpowiednio zaprogramować i będzie działa zgodnie z oczekiwaniami. Odpowiednie słowa,trochę ciepła i czułości, kwiaty, miła kolacja itd. itp. i program działa. Zawsze wiadomo,co, kiedy i jak się stanie, i na co i jak zareaguje. Pralka i kobieta są w swym działaniu identyczne, z tą tylko różnicą, że pralki nie da się zapakować od tyłu.
SOBOTA 20.06.Nie rozumiem dlaczego kobitom do seksu są potrzebne czułe słowa? Przecież gadanie podczas seksu to zbędne marnowanie czasu. Słowa rozpraszają, przeszkadzają i zmuszają do myślenia. A po cholerę przy seksie myśleć? Wczoraj kochałem się z żoną. Milczałem jak zawsze, no bo o czym tu gadać? O Księdzu Rydzyku i jego finansach, czy o fajansiarskiej polskiej piłce nożnej? O. Rydzyka nie lubię, a na piłce nożnej Stara się nie zna. No to milczę. A ona do mnie:

-Wiesz kochanie - a ja ją bzykam od tyłu - w Tobie już nie ma takiej czułości jak dawniej.Zaniedbujesz mnie. Mógłbyś chociaż czasami do mnie powiedzieć coś pieszczotliwie?
- Dupa wyżej KOCHANIE!!!

Lekarz powiedział, że szczęka może boleć jeszcze ze dwa tygodnie, ale złamania nie było.
PONIEDZIAŁEK 22.06.Ja wciąż nie rozumiem kobiet, a swojej żony w szczególności mimo tylu lat małżeństwa.Wiecznie narzekają na swój wygląd. Za te jej maseczki, szmineczki, kremiki, piźdzki, to już bym sobie dawno mercedesa albo inne volvo kupił. Wczoraj narzekała, że ma małe piersi. Mówię jej:

- Kobieto nie masz większych zmartwień?
A ona mi narzeka, że się źle czuje, że powinna mieć większe, że może dałbym jej na silikony? Pojebało babę, jak nic. Więc jej mówię:

- Pocieraj sobie kilka razy dzienne papierem toaletowym między piersiami?
-A to pomoże? Będą większe?

- Dupie pomogło.
Dentysta powiedział, że tę jedynkę to da się wstawić, ale tylko na metalowym implancie. Z dwójką nie będzie problemów, bo się tylko trochę uszczerbiła.

WTOREK 23.06.Dziś rano córka przyszła, żebym jej pomógł zawiązać buciki. No, to wiążemy i wiążemy.Uczę ją o zajączkach i pętelkach, o motylkach zawiązujących skrzydełka, na kokardkę i takich tam sznurówkowych historyjkach, a ona mnie nagle pyta:

- Tato!! A dlaczego dziewczynki mają mniejsze stópki od chłopców?
- Aby w przyszłości mogły stać bliżej zlewu.

Chłopakom w pracy powiedziałem, że mi szczapa przy rąbaniu drewna odbiła. Swoją drogą widać, że to mamy córcia - ma to pierdolnięcie gówniara.
PIĄTEK 24. 07Kochany Pamiętniczku, przepraszam, że mnie tu tak długo nie było.Ale w niedzielę przy śniadaniu w zeszłym miesiącu rozmawialiśmy z żoną na tematy religijne. Żona twierdziła, że kobieta to lepszy "produkt" Boga niż mężczyzna. Więc jej przypomniałem, że to mężczyznę stworzył Bóg jako pierwszego. A ona mi na to:

- Taaa... bo musiał zacząć od zera.
No szlag mnie trafił na gadzinę jedną hodowaną na mym męskim łonie to jej odszczeknąłem:

- Yhm. A jak chciał stworzyć kobietę to się potknął i powiedział "[pani lekkich obyczajów]". I słowo ciałem się stało.
Na OIOM-ie trzymali mnie tylko przez tydzień. Chirurg szczękowy powiedział, że miałem szczęści, że szczęka mi się w mózg nie wbiła. Mój wstrząs mózgu to byłby przy tym pikuś.Dopiero wczoraj mnie wypisali.

SOBOTA 25.07.Kobiety to zawsze mają jakieś pretensje. Wiecznie coś im się nie podoba i nie wiedzą czego chcą. Pamiętam jak byłem przy urodzeniu córki. Żona darła się jak głupia:

- Zróbcie coś z tym. Dajcie mi jakieś lekki. Ratunku to boli!!! To Ty powinieneś tu leżeć za
mnie i skręcać się z bólu!!! To Ty mi to zrobiłeś!!!

Nie chciałem być niczemu winny jak zawsze, więc jej przypomniałem:
-Nie pamiętasz? Chciałem ci go wsadzić w pupę, ale powiedziałaś, że to będzie zbyt bolesne.Lekarz wylądował na urazówce. Mnie nie sięgnęła. Wróciłem po dwóch tygodniach, jak wytrzeźwiałem, a ona się uspokoiła. Baby to zawsze zwalają winę na nas.

NIEDZIELA 26.07.I niech mi ktoś powie, że kobiety nie myślą permanentnie, tak jak mężczyźni, o seksie.Siedziałem wczoraj wieczorem w barze z kolegą i tłumaczyłem mu jak smakuje ogolona cipka, bo on nigdy takiej nie miał szansy popróbować. Nie wiedziałem jak mu wytłumaczyć więc mu mówię:

- Wyobraź sobie, ogoloną cipkę i różowego Chupa Chups.
- No i?

- Więc ogolona cipka smakuje, jak ten lizak.
- A jak smakuje owłosiona?

-Jak lizak spod szafy.
Chyba nie zrozumiał. Bez flaszki nigdy nie zrozumie, więc idziemy do baru. Podchodzę i zamawiam dwie szklanki Whisky. A barmanka do mnie:

- Z lodem czy bez?
- Bez loda. - odpowiedziałem - Kolega nie będzie czekał.

I co? Nawet barmance lody w głowie. I niech mi któraś teraz powie, że tylko faceci ciągle myślą o seksie.
ŚRODA 29.07.Po wczorajszej akcji poszedłem do pracy. Tym razem się udało. Miałem tylko pobite oko i rozcięte usta. Nie chciałem znowu sprzedawać, że to od rąbania drewna, więc przyznałem się, że to żona mnie pobiła. Chłopaki pytali: - Za co? No więc, powiedziałem im, że za to, że podczas seksu powiedziałem, do niej na "Ty". Nie uwierzyli.A co? Miałem im powiedzieć, że w trakcie ona do mnie powiedziała: - No już ze trzy miesiące się nie kochaliśmy. A ja jej odpowiedziałem: - Chyba Ty.

To i tak dobrze, że się skończyło, jak skończyło, a nie tak, jak wtedy, gdy wylądowałem ze wstrząsem mózgu, gdy dostałem w ryja mrożonym kurczakiem. Kurde seksu mi się zachciało wtedy przy lodówce. Przecież przy lodówce chyba każda lubi. Szkoda tylko, że nie w Tesco.
PIĄTEK 31.07.Kochany pamiętniczku dzisiaj robię eksperyment. Chcę sprawdzić kto jest moim najlepszym przyjacielem: pies czy żona? Zamknę oboje na noc w bagażniku mojego Zaporożca. Zobaczymy, kto się będzie cieszył rano, że mnie znowu widzi.

To był ostatni wpis w odnalezionym pamiętniku. Życie prawdziwego mężczyzny potrafi być pełne niespodzianek.
WNIOSEK: MĘŻCZYZNA I KOBIETA MAJĄ RÓŻNE WYOBRAŻENIA O PRAWDZIWYM MĘŻCZYŹNIE
Sylwó¶
Posty: 265
Rejestracja: 1 grudnia 2009, 12:55
Lokalizacja: Lubartów
Gender:

Post autor: Sylwó¶ »

Na budowie:
-panie majster która godzina ?
-a wiesz że też bym się napił

Najkrótszy dowcip o pedale:
ten tam tego
RYCHO35
Posty: 1052
Rejestracja: 5 lutego 2010, 15:45
Lokalizacja: Bytom

Post autor: RYCHO35 »

Jasio wraca ze szkoły po lekcji biologii i pyta:
-Tata jak wygląda cipka?
-Hm, a przed stosunkiem czy po?
-No, przed.
-To widzisz Jasiu, jest taka pulchniutka, różowiutka i pachnąca...
-No dobra, a po stosunku?
-Hm, nie wiem jak Ci to opisać ale spróbuj sobie wyobrazić obśliniony pysk buldoga wysmarowany majonezem.
vino1986

Post autor: vino1986 »

Przychodzi do sklepu mały Mosiek, podaje sprzedawczyni kankę i mówi:
- Poproszę trzy litry miodu.
Sprzedawczyni bierze kankę, nalewa miodu, podaje chłopcu, a ten mówi:
- A tate jutro przyjdzie i zapłaci...
Na co sprzedawczyni:
- Nie, tak nie można!
Zabiera chłopcu kankę, wylewa miód i oddaje pustą.
Mosiek wychodzi na ulicę, zagląda do kanki i mówi:
- No i miał rację tate, na trzy kanapki starczy...


Młoda ortodoksyjna para Żydów przygotowuje się do ślubu. Poszli do rabina, aby zadać mu parę pytań.
- Czy to prawda, że kobieta i mężczyzna nie mogą ze sobą tańczyć?
- Tak, to prawda - odpowiada rabin. Z powodów moralności kobieta i mężczyzna mogą tańczyć tylko osobno.
- Nawet, jeśli są małżeństwem?
- Tak.
- A co z seksem?
- Będziecie małżeństwem, więc nie ma żadnego problemu.
- A możemy próbować różnych pozycji?
- Oczywiście.
- Kobieta może być na górze?
- Jak najbardziej.
- Możemy to robić na pieska?
- Jeśli lubicie.
- A na stojąco?
- Na stojąco kategorycznie nie!
- Ale czemu na stojąco nie?
- Bo to może skończyć się tańcem!
Awatar użytkownika
doger
Posty: 5
Rejestracja: 3 września 2012, 22:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: doger »

W kościele cztery kobiety czekają przed konfesjonałem do spowiedzi.
Podchodzi pierwsza i mówi do księdza:
- Zgrzeszyłam palcem.
- Jak to palcem?
- No wzięłam, dotknęłam palcem narządu męskiego.
- Palec do święconej wody, jedna zdrowaśka i grzech będzie odpuszczony.
Podchodzi druga i mówi:
- Proszę księdza zgrzeszyłam ręką.
- Jak to ręką?
- No wzięłam narząd męski do ręki i jeszcze ruszałam parę razy.
- No to ręka do święconej wody, jedna zdrowaśka i grzech będzie odpuszczony.
Do konfesjonału powoli podchodzi trzecia kobieta, ale nagle zrywa się czwarta i głośno krzyczy do księdza:
- Proszę księdza! Proszę księdza! Jak ona tam umoczy dupę to ja tego nie wypiję.
ODPOWIEDZ