Totalny zanik prądu - co sie stalo i jak to naprawic?
: 3 maja 2008, 18:34
Witam,
mam taki problem :
Przy próbie wyjęcia skrzyni biegów parę dni temu wyjmowałem zbiorniczek wyrównawczy z płynem do chłodnicy i wylało się trochę tego płynu na skrzynie i pobliskie kable, oprócz tego istnieje możliwość, że przy odkręcaniu niektórych śrubek, używając siły mogłem naruszyć (urwać jakiś kabelek). Efektem było to, że gdy podłączyłem ponownie aku, zaczęły się klemy dymić (prąd jeszcze był) potem wszystko umarło. Podłączyłem aku pod prostownik, odczekałem 2 dni (żeby jakby ten płyn wysechł) i podłączyłem znowu. Najpierw podłączyłem kabel masowy, potem '+' i zaczęły przeskakiwać mega iskry. Potem znowu wszystko umarło. Dzisiaj znowu spróbowałem i tym razem już nic nie działa. Sprawdzałem multimetrem napięcie na aku (podłączając równolegle) i było ponad 13 [V]. Mierząc prąd (w układzie szeregowym na plusie) przy przekręconej stacyjce było 0 [A] (więc nic nie działało, czy tam świeciło, obojętne). Przeczyściłem masę (tą śrubę przy akumulatorze ) i dalej nic. I teraz moje pytanie, co tam się stało ? Dodam, że przewody WN są nowe i przed moja "naprawa ":P wszystko działało jak trzeba.
Będę wdzięczny za jakiekolwiek pomysły,
pozdrawiam
Sprawdzałem też bezpieczniki pod siedzeniem pasażera. Ale czy są gdzieś jeszcze jakieś bezpieczniki ? bo wydaje mi się,ze to jako pierwsze powinno sie schajcować.
mam taki problem :
Przy próbie wyjęcia skrzyni biegów parę dni temu wyjmowałem zbiorniczek wyrównawczy z płynem do chłodnicy i wylało się trochę tego płynu na skrzynie i pobliskie kable, oprócz tego istnieje możliwość, że przy odkręcaniu niektórych śrubek, używając siły mogłem naruszyć (urwać jakiś kabelek). Efektem było to, że gdy podłączyłem ponownie aku, zaczęły się klemy dymić (prąd jeszcze był) potem wszystko umarło. Podłączyłem aku pod prostownik, odczekałem 2 dni (żeby jakby ten płyn wysechł) i podłączyłem znowu. Najpierw podłączyłem kabel masowy, potem '+' i zaczęły przeskakiwać mega iskry. Potem znowu wszystko umarło. Dzisiaj znowu spróbowałem i tym razem już nic nie działa. Sprawdzałem multimetrem napięcie na aku (podłączając równolegle) i było ponad 13 [V]. Mierząc prąd (w układzie szeregowym na plusie) przy przekręconej stacyjce było 0 [A] (więc nic nie działało, czy tam świeciło, obojętne). Przeczyściłem masę (tą śrubę przy akumulatorze ) i dalej nic. I teraz moje pytanie, co tam się stało ? Dodam, że przewody WN są nowe i przed moja "naprawa ":P wszystko działało jak trzeba.
Będę wdzięczny za jakiekolwiek pomysły,
pozdrawiam
Sprawdzałem też bezpieczniki pod siedzeniem pasażera. Ale czy są gdzieś jeszcze jakieś bezpieczniki ? bo wydaje mi się,ze to jako pierwsze powinno sie schajcować.