Malowanie - zaprawki
: 24 maja 2008, 08:59
Tak się nieszczęsliwie składa, że mam trochę porysowane autko, takie kupiłem. Postanowiłem w końcu coś z tym zrobić.
Pytanie moje jest następujące, czy można pokryć rysy farbą w sposób który nie będzie się poźniej rzucał w oczy. W sumie w jakikolwiek sposób to pokryję to i tak będzie lepiej niż białe krechy podkładu widoczne teraz ale jak robić to dobrze.
Mam drobne zadrapania i jedno wieksze przez prawy bok (od koła do koła), poprzedni właściciel "przeszurał" autem o coś i do tego neiudolnie próbował to zamalować w ogóle nie pasujacym kolorem
Moim pomysłem na to jest pomalowanie pistoletem tej szramy , na wąskiej dyszy , tak sikajacej na szerokośc ok 1cm, zeby tylko to potryć szramę a następnie po dobrym wyschnięciu jakoś to zapolerować aby się zlało z resztą nadwozia.
Czy taki sposób jest odpowiedni, uda się ?
Powiedzcie mi jak zamalować wąskie rysy, zapałeczka nakładać w rowek czy jak ?
Najchętniej bym cały przemalowal ale nie mam mozliwosci ani czasu.
Pytanie moje jest następujące, czy można pokryć rysy farbą w sposób który nie będzie się poźniej rzucał w oczy. W sumie w jakikolwiek sposób to pokryję to i tak będzie lepiej niż białe krechy podkładu widoczne teraz ale jak robić to dobrze.
Mam drobne zadrapania i jedno wieksze przez prawy bok (od koła do koła), poprzedni właściciel "przeszurał" autem o coś i do tego neiudolnie próbował to zamalować w ogóle nie pasujacym kolorem
Moim pomysłem na to jest pomalowanie pistoletem tej szramy , na wąskiej dyszy , tak sikajacej na szerokośc ok 1cm, zeby tylko to potryć szramę a następnie po dobrym wyschnięciu jakoś to zapolerować aby się zlało z resztą nadwozia.
Czy taki sposób jest odpowiedni, uda się ?
Powiedzcie mi jak zamalować wąskie rysy, zapałeczka nakładać w rowek czy jak ?
Najchętniej bym cały przemalowal ale nie mam mozliwosci ani czasu.