Ogłoszenie dla zarejestrowanych użytkowników:
Ze względu na to co się wydarzyło z naszym forum musisz zrobić kilka rzeczy żeby mieć znowu dostęp do swojego konta.
Spróbuj się zalogować, jeśli się to nie powiedzie, kliknij "zapominałem hasła"
Podaj swój mail i dostaniesz link do zmiany hasła - proponuję zmienić hasło na trochę mocniejsze niż mieliście ostatnio.
Dobre hasło to minimum 8 znaków, zawierające duże i małe litery, cyfry oraz znaki specjalne jak - !@#$%^&*
Po zalogowaniu nowym hasłem zmień język forum na polski. Klikasz w swoją nazwę u góry po prawej a potem - User Control Panel -> Board Preferences -> Edit Global Settings -> My Language -> Polski -> i klikasz Submit
W miarę wolnego czasu forum będzie usprawniane i będą dodawane nowe funkcje.
Jeśli pojawiły się w twoim profilu dziwne "krzaczki" zamiast polskich znaków, proszę popraw je.
Dadaj również brakujące informację, taki jak płeć i swoje media społecznościowe itp.

Sczęki hamulcowe

Wszystko to co nie dotyczy napędu

Moderator: Moderatorzy

cyp

Post autor: cyp »

niewiedzialem ze przetoczenie bebnow da taki swietny efekt... hamulec reczny jak brzytwa :mrgreen: nozny tez sie oczywiscie poprawil ;-) ale to nie koniec problemow... w samoregulatorze jest taka mala blaszka ktora blokuje srube aby sie nie cofala, niestety blaszka z jednej strony zaginela :( i tu moje kolejne pytanie, czy na 100% sruba bedzie sie cofac w ten sposob ze bedzie robila coraz wiekszy luz???a moze bedzie stala w miejscu??? albo bedzie dzialalo to wszystko poprawnie??? mial ktos taki przypadek???
żuwik

Post autor: żuwik »

Niedługo znów go nie będzie...

Zainwestuj człowieku w samoregulatory zamiast co tydzień bębny rozbierać i spokój.
kuba

Post autor: kuba »

Bez tej blaszki dupa blada ani recznego nie bedzie ani noznego a szlifowanie rantu przy wymianie szczek to podstawa bo z rantami nie wyregulujesz szczek
cyp

Post autor: cyp »

orientujecie sie ile taki samoregulator moze kosztowac ? i pewnie w pierwszym lepszym sklepie tego nie bedzie mozna dostac... ech ta renia :/
Awatar użytkownika
-=wasq=-
Posty: 2299
Rejestracja: 5 lutego 2010, 11:45
Lokalizacja: ³ód¼

Post autor: -=wasq=- »

samoregulator ze starym w lapie do sklepu lub ze zdjeciem koszta od 25 do 70 zeta za szt
capcys

Post autor: capcys »

To skoro jesteśmy przy tylnych hamulcach. Bębny to się zdejmuje same czy razem z piastą, bo nie mam pojęcia, a hamulce słaba ;]
macky
Posty: 404
Rejestracja: 5 lutego 2010, 17:49
Lokalizacja: Gr±dy

Post autor: macky »

same bębny sciągasz
lodoo
Posty: 6715
Rejestracja: 1 lutego 2010, 13:03
Lokalizacja: Wrocław
Gender:

Post autor: lodoo »

lozyska sa w bebnach wiec same w sobie sa tak jakby piastami :-P
wilku
Posty: 135
Rejestracja: 13 listopada 2010, 20:05
Lokalizacja: £ód¼

Post autor: wilku »

Odgrzewam kotleta kolejnego.

Jak zdjąć bębny? Nie mogę ich ruszyć, zdjąłem koło, dekielek, nakrętke, wyjąłem podkładkę, i opukałem, ma lekki luz, obraca się płynnie i koniec, nie mogę ich ruszyć!!Ratujcie.
Awatar użytkownika
tommies
Posty: 1474
Rejestracja: 5 maja 2008, 09:42
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: tommies »

Pewnie okładziny głęboko wgryzły się w bęben :)
Weź latarkę i płaski ele wąski śrubokręt - poświeć sobie w otwory od śrub kół i kręć aż zobaczysz poprzez otwór śruby otwór w blaszanej części okładziny. Włóż srubokręt i zrób ruch jakby odsuwający okładzine i postukaj młotkiem aby bęben przynajmniej po tej stronie zaczął złazić. I robisz to samo z drugiej strony. Najlepiej jak są dwie osoby i 2 śrubokręty - jedna naddaje okładziny a druga stuka aby bęben zlazł :).

Jest też metoda druga - napier... młotkiem aż w końcu coś puści :) Ale czasami puszcza nie to co potrzeba ...
Ostatnio zmieniony 18 stycznia 2011, 23:15 przez tommies, łącznie zmieniany 1 raz.
wilku
Posty: 135
Rejestracja: 13 listopada 2010, 20:05
Lokalizacja: £ód¼

Post autor: wilku »

WSMPW zaproponował mi żebym zrobił ściągacz, wygiąłem go już z płaskownika, jutro jak znowu zdejmę koło to nawiercę otwory pod śruby, ale myślę że połączę ściągacz z Twoim patentem, wtedy nie powinienem zerwać talerzyków trzymających szczękę. Kolejna sprawa to w takim wypadku grubość bębnów, jaka powinna być, co jeśli bęben będzie zesrany?
wsmpw

Post autor: wsmpw »

proponuje toczenie bębnów w celu eliminacji progów co da nam dokładniejsza regulacje szczęk
Awatar użytkownika
kabar
Posty: 2369
Rejestracja: 30 czerwca 2007, 23:11
Lokalizacja: £ód¼
Kontakt:

Post autor: kabar »

Oczywiście przy zachowaniu średnicy maksymalnej dopuszczalnej przez Renault.
wsmpw

Post autor: wsmpw »

no tak :)
RYCHO35
Posty: 1052
Rejestracja: 5 lutego 2010, 15:45
Lokalizacja: Bytom

Post autor: RYCHO35 »

tommies pisze:Pewnie okładziny głęboko wgryzły się w bęben
Weź latarkę i płaski ele wąski śrubokręt - poświeć sobie w otwory od śrub kół i kręć aż zobaczysz poprzez otwór śruby otwór w blaszanej części okładziny. Włóż srubokręt i zrób ruch jakby odsuwający okładzine i postukaj młotkiem aby bęben przynajmniej po tej stronie zaczął złazić. I robisz to samo z drugiej strony. Najlepiej jak są dwie osoby i 2 śrubokręty - jedna naddaje okładziny a druga stuka aby bęben zlazł .

Jest też metoda druga - napier... młotkiem aż w końcu coś puści Ale czasami puszcza nie to co potrzeba ...
Najpierw poluzuj linki z ręcznego a najlepiej ściągnij i może okaże się że bębny lekko zejdą ;P
ODPOWIEDZ