Renault 5 Klub Polska

Problem zaczął się odkąd wjechałem w większy dołek. Z tyłu w mojej reni jest twarde zawieszenie, a przód jednak nadaje się do wymiany. samochodem po wpadnięciu w dołek normalnie wjechałem na parking pod blokiem ,zgasiłem i wrzuciłem na luz . Wróciwszy chcąc wracać do domu odpalam samochód wrzucam bieg a on stoi w miejscu i rośnie tylko prędkościomierz. Mam takie pytanie .Czy ta półoś (lewa strona przy skrzyni) mogła tylko wyskoczy z powodu zbyt miękkiego zawieszenia z przodu i wpadnięcia w dołek? czy raczej to nie możliwe i jest ona koniecznie do wymiany? pytam dlatego bo samochód zostawiłem kawałek od domu..nawet spory kawałek.

jesli polosie sa dobrze dobrane a silnik jest przykrecony na wsyzstkich 3 podporach (czasem 4) - nie ma prawa wyskoczyc chocbys nie mial sprezyn wcale
z tego co piszesz mechanizm roznicowy pracuje jesli licznik dziala.... mogl sie posypac mechanizm w srodku albo faktycznie ktoras polos nie przekazuje momentu napedowego... do zmiany albo skrzynia (czego nie zycze, ewentualnie naprawa - tez nie zycze) albo poloska ktoras (watpie zeby to bylo to bo musialaby calkiem wyskoczyc, inaczej bylyby stuki i wibracje)....

ogólnie to pewnie sie rozpieło na zabezpieczeniu mechanizmu różnicowego

prawa półoś trzyma się sztywno, lecz lewa lata luźno. Co proponujecie zrobić z tym fantem ? Wy macie głowy jak encyklopedie co do tego samochodu a ja posiadam go od niedawna HELP ME

mówisz od niedawna masz 5......... ogólnie to mógł ci sie krzyżak rozsypać do skrzyni częsty przypadek... no albo sie na wielowpuście zerwało

Gdy wrzucę samochód na bieg, to półosie się nie obracają.

mam skrzynie i półosie do twojej fury jak chcesz...

renata, ale razem z silnikiem

xxmizixx, a jaką masz skrzynie JB5? bo możliwe że sie wieniec oberwał z mechanizmu różnicowego

nie mam pojęcia jaka to jest skrzynia ,wiem tylko że jest pięciobiegowa . Renata a za te półosie?

jeżeli byłby to wieniec to licznik by nie wskazywał

Piotrek, wskazywał by własnie bo wieniec by sie kręcil a z wienca idzie napęd na ślimak więc jak najbardziej tylko nie przekazuje na różnicowy... bo sie po nim w koło ślizga

nie mam czasu bo bym poszedł sprawdzić. a nie pamiętam jak to u mnie było. też wieniec padł, zachowywało się na początku jakby sprzęgło było do wymiany ale nie pamiętam czy licznik wskazywał coś

heheh widze że każy ma taką skrzynie u siebie ja też mam taką samą zastanawiałem sie nad jej naprawą ale kupiłem silnik ze skrzynia i jeszcze jedną miałem bo jak kupiłem renie na części tak więc mam 2 dobre jedną do roboty ale nie wiem czy będe ją robił...

ja swoją chyba z 5 razy składałem i za każdym razem się blokowała

no więc przed chwilą postanowiłem do tego zajrzeć. Półoś jest niestety cała :(Za co odpowiedzialne są tam te dwa duże pierścienie ?

zdjecie l
zdjecie2