Strona 1 z 3

Rost - jak powstaje, co potrzebne, obawy i spekulacje

: 7 listopada 2008, 08:50
autor: gufner
Kłaniam. Podczas porannego siedzenia na klopie (tam sie najlepiej mysli hehe) doszedlem do wniosku ze trzeba cos zmienic w zyciu :D Niezly poczatek nie ? :) I tak, wydumalem, ze skoro mam juz tak poobijana Renie, farba odłazi, lakier pęcznieje i ogolnie ropa, to czemu by nie zrobic pierwszego rosta w klubie. Ot i przygotowania czas zaczac. Co jest potrzebne poza szlifierka i masa tarcz szlifierskich, najlepiej takich z listkami do zerwania lakieru do golej blachy? Czy istnieja powody aby tego nie robic takie jak ze autko zostanie zezarte przez ruda w przeciagu pół roku. Chodzi mi oczywiscie o to czy sie nie rozpadnie jak wejdzie ruda na nia, bo to ze wejdzie no to mowa :) Czy trzeba to jakos pozniej pomalowac, jakis bezbarwny czy cos lakier? Ogolnie piszcie co myslicie o pomysle :D

: 7 listopada 2008, 13:26
autor: glock
no rościk byłby kozak :D a do zrobienia tego to szlifierka z tarczami i słona woda:D zdzierasz do gołej blachy, smaruejsz słoną wodą i odstawiasz:) nic ci wiecej nie trzeba :) ja kiedys widziałem tez fajny projekt jak typ zdarł farbe do gołej blachy, w kilku miejsach "pomogł" rdzy zeby wyszła i rzucił na całośc bezbarwny lakier:) ładnie sie to prezentowało:)

: 7 listopada 2008, 13:34
autor: gufner
Tak myslalem ze tylko szlifiera i woda z solą :) Ale chcialby dodatkowo byc pewny ze mi nie zacznie rdzewiec az tak, ze dziury beda powstawac w przeciagu kilku miesiecy. Dodatkowo pewnie do rosta przydaloby sie jakies wykonczenia, nie wiem, plastiki pewnie musza byc zdjecie a dodane elementy chromowane, np nad kolami i w polowie drzwi. Cos takiego widzialem gdzies na zdjeciach, ale nie potrafie sobie wyobrazic jak renia bedzie z tym wygladac. czekam na dalsze poysly wygladu R5tki jako roststyl'a.

: 7 listopada 2008, 13:58
autor: rocker

: 7 listopada 2008, 14:01
autor: wsmpw
co co co jaki rost.. ogólnie to mi sie zdaje że rost powinien być matowy... jak już..

: 7 listopada 2008, 14:26
autor: gufner
O widzisz. I taki rost to jest to. Fajnie maluch wyglada i wlasnie na takim wygladzie mi zalezy. Moze bez tych opon z bialym pasem a jakies aluski miodne. Ale wlasnie o to biega, przyciagac wzrok i reprezentowac nasz R5KP :D

: 7 listopada 2008, 14:30
autor: wsmpw
jest taki srodek do usuwania starych powłok lakierniczych

: 7 listopada 2008, 14:42
autor: unikorn
Na alusach na pewno by lepiej marlon wyglądał, jednak jakoś to do mnie nie przemawia... Ale jak zaczniesz to na pewno będę Ci dopingował :D

A tak z ciekawości, to nie zeżre go ta rdza po jakims czasie?

: 7 listopada 2008, 14:58
autor: gufner
No wlasnie nie wiem. Podobno to sie jakos tak konserwuje ze go juz nie bierze ta rdza pozniej, ale do konca nie wiem. Czekam az Lodoo sie pojawi na forum, bo kiedys cos o rostach pisal. Tak czy siak pewnie dopne swego, ale chce to zrobic z głowa i naturalnie w miare zgodnie z zasadami robienia rosta :) A wlasnie nie wiem jakie to zasady hehe. Nie chce poprostu zlapac szlifiere, opier... lakier i koniec. Ma to miec rece i nogi.

Przyklad rosta

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... 9cd4a9898d

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... 4d9f8202a6

: 7 listopada 2008, 16:22
autor: wsmpw
ten opel był u tedego :mrgreen:

: 8 listopada 2008, 00:17
autor: -=wasq=-
wsmpw pisze:co co co jaki rost.. ogólnie to mi sie zdaje że rost powinien być matowy... jak już..
mylisz z RAT'em

do usuwania powloki lakierniczej jest zajebisty ...... wpisze nazwe jak sobie przypomne lezy w casto na drugiej polce :P pol litra kolo 30 zeta

dobra tez bedzie szlifiera z druciakiem ale nie za sztywny nie za mieki :P tez lezy w casto

sama gola blacha bedzie dlyyygo rdzewiec na rozne blachy rozne sa metody przy r5 solanka powinna styknac :P

swoja droga u cibie gufi bedzie to raczej rato-rost :P

: 8 listopada 2008, 11:07
autor: Sweeper
widzę, że nie jestem sam w takich rozmyślaniach ;)
mogę zrobić kolejne R5 w ładnym kolorze albo... takiego potwora z bezbarwną powłoką :)

: 8 listopada 2008, 13:18
autor: Qucor
Nosz piękne myśli kolegą po głowach chodzą :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Gufi bierz w dłoń szlifierke i jazda każdy element do gołej blachy i na to roztwór wody z solą ale tak ja stoi autko !!
Chodzi mi o to żebyś czasami nie zdejmował maski stawiał pod ścianą i polewał wodą bo wyjdą nienaturalne zacieki...

Każdy element polewany wodą z solą musi być tak ułożony jak jest na samochodzie...

Co do samego rdzewienia to o dziury nie masz się co martwić !! To powstaje tylko nalot rdzawy który żeby przejeść całą grubość blachy na aucie potrzebuje dłuuugiego czasu...

Co innego gdybyś np. położył na niego Bezbarwny... kilka miechów i durszlak...

Powodzenie w projekcie 8-) będzie piękne 8-)

: 8 listopada 2008, 13:38
autor: lodoo
hejak!
tez o tym myslalem ale szkoda mi auta :-D moze kiedys :-D

co do wykonania to najpierw jakis srodek do usuwania lakieru potem szpachelka i trzeba usunac ile sie da w ten sposob... potem pomoc tarcza listkowa i tak jak chlopaki mowia woda z sola ;-)

nic na wierzch nie dajesz... raz ze nie bedize sie trzymac lakier rdzy bo nie ma prawa - rdza to tlenek ktory raczej sie blachy nie trzyma za dobrze.... dwa ze bedize wygladalo jak kupa a nie jak rost... ma byc gola zardzewiala blacha na wierzchu.... pare lat powinno wytrzymac spokojnie...

mozesz pozostawic polakierowane i zabezpieczone progi i na wierzch nakleic na klej do szyb pas golej blachy... ale to jak chcesz na dluzej zeby buda byla "sprawna"

no i mile widziane naprawy poszycia - naspawane na dziury albo i nei na dziury :-D kawalki blachy na wierzch i tak zostawione... ;-) wgniecenia itd... jak nie ma to trzeba zrobic :-D

dla mnie wazna jest dokladnosc w takim projekcie, wiec zadnych kawalkow lakieru w zakamarkach, szpachli itp... oczywiscie wszystko co plastikowe powinno zniknac...
dorobilbym jakiegos krzywego blaszanego grilla albo przynajmniej polamal oryginalnego :-D zderzaki to samo... z metalowymi ciezko by bylo ;-) ale powgniatac polamac to obowiazkowo :-D lampy przednie wewnatrz moznaby na rdzawo upodobnic... klapke wlewu paliwa wywalic albo zrobic metalowa... tablice rejestracyjne krzywo... ale obowiazkowo stan techniczny auta idealny - swiatelka hamulce zawias, podwozie.... no i jakies zbajerowane wnetrze... i koniecznie porzadna fela ;-)

: 8 listopada 2008, 20:22
autor: -=wasq=-
Lodoo pisze:hejak!
tez o tym myslalem ale szkoda mi auta :-D moze kiedys :-D

co do wykonania to najpierw jakis srodek do usuwania lakieru potem szpachelka i trzeba usunac ile sie da w ten sposob... potem pomoc tarcza listkowa

troszke sie poczepiam :P :P

tarcza listkowa bedzue do dupy :P poniewaz blacah w r5 jest cienka miekka a tarcza listkwoa potrafi przepalic blache w pare sekund druga sprawa potrafi zostawiac dosc ostre slady

ze wszytkich wynalazkow ktore uzywalem do zdzieranai warstw farby podkaldu najlepiej sprawdzil sie taki bajer wurtha tarcza z elastycznego materialu ale zdiera farbe i podklad tak latwo i zostawia piekna gladka blache ksozt kolo 40-45 zeta za tarcze ktora na dosc dlugo starcza

druciak(na flexa) ale nie najbardziej twardy tez daje lepiej rade niz listkowa bo nie ma ryzyka przepalenai blachy TRZEBA MIEC OKULARY !!!!!!! bo lubia druciki fruwac :P


nie polecam stosowanai zadnych wynalzkow do sciaganai farby (na tak wielka powierzchnie chociaz na felgi uzywalem i tez zabawy bylo duuuuuzo )bo
1) rosna koszta
2) rosnei czas wykonania
3) i tak nie usunie nam calej farby i podkladu
4) trza nakladac grubo + najlpiej na dworku bo jest dosc silnie toksyczne i otepiajace :P :P szkodliwe dla srodowiska i najlepiej na koncu spryskac calosc karscherem zeby zmyc resztki specyfiku pod cisnieniem

samo mechaniczne usuwanie bez wstepnego uzywania chemii daje nam :
1) mniejsze koszta
2) szybsze wykonanie (z chemia czy bez i tak musimy usuwac mechanicznie)
3) mniejsza szkodliwosc dla zdrowia (z maska na gebie :P )
4) zuzycie pradu mzoe byc ciut wieksze niz z chemia