Ogłoszenie dla zarejestrowanych użytkowników:
Ze względu na to co się wydarzyło z naszym forum musisz zrobić kilka rzeczy żeby mieć znowu dostęp do swojego konta.
Spróbuj się zalogować, jeśli się to nie powiedzie, kliknij "zapominałem hasła"
Podaj swój mail i dostaniesz link do zmiany hasła - proponuję zmienić hasło na trochę mocniejsze niż mieliście ostatnio.
Dobre hasło to minimum 8 znaków, zawierające duże i małe litery, cyfry oraz znaki specjalne jak - !@#$%^&*
Po zalogowaniu nowym hasłem zmień język forum na polski. Klikasz w swoją nazwę u góry po prawej a potem - User Control Panel -> Board Preferences -> Edit Global Settings -> My Language -> Polski -> i klikasz Submit
W miarę wolnego czasu forum będzie usprawniane i będą dodawane nowe funkcje.
Jeśli pojawiły się w twoim profilu dziwne "krzaczki" zamiast polskich znaków, proszę popraw je.
Dadaj również brakujące informację, taki jak płeć i swoje media społecznościowe itp.

Renault 25 TXE 2.0

Tutaj prezentujemy nasze auta, inne niż Renault 5

Moderator: Moderatorzy

gzara

Renault 25 TXE 2.0

Post autor: gzara »

Witam wszystkich.
Przygoda z renault zaczeła się jakieś 10 lat temu gdy, popsuła się nam Honda prelude (kolejny raz zresztą) na święta zostaliśmy bez auta, więc gazeta w rękę i już. Po chwili tata sie pyta brata co to Renault 25 jakiś katalog ze dwa zdjęcia i pojechał razem z bratem na drugi koniec polski po auto ze składu celnego. Rano przyjechali popatrzyłem i tak średnio w środku jakiś taki kosmiczny itd. Było to dawno a ja miałem koło 15 lat. Była to R25 ze Szwajcari TX V6 silnik 2.9 V6 skrzynia automat, wyposażenie raczej słabe: welur, klima, komputer, ABS, radio fabryczne. I tak użytkowaliśmy autko, głównie brat z bardzo ciężką nogą, mieliśmy trochę problemów z automatem ale teraz wiem że to normalka z AR4. przez ten czas autko się zaniedbało, a ja się w nim zakochałem. Z usterek to pogięty błotnik, roztrzaskany zderzak, pogięta maska po otwarciu i wybita szyba, zawiecha latająca, automat wariujący, i jeszcze parę pierdułek. Zapadła decyzja i trafiła się okazja i przyjechała do nas Renatka z Angli w super stanie, tylko uderzona w tyłek. Postanowiłem (w między czasie stałem się głównym użytkownikiem auta, tata dostał lagune a brat cały czas coś zmienia) że nie bedziedziemy prostować tyłu (przez wzgląd na ocynk) i przekładać kierownicy, tylko wsadzę wszystko w naszą starą renie. I tak po pół roku pracy z dwóch zrobiła się jedna dwu kolorowa renia (nasza była srebrna, angielka "mglisty błękit"). I tak wyszła z tego następująca specyfikacja: 2.0 J7R, Automat AR4, skóra czarna, pełna elektryka (szyby, lusterka, fotele), komputer oraz gadaczka, nawiew na tył, klima (jeszcze z nią walczę) radio fabryczne, kierownica trójramienna, itd. itp.
O autko dbam teraz ja i staram sie poprawiać jej stan techniczny, w zeszłym roku zregenerowałem maglownicę i całe zawieszenie na przodzie, ostatnio popracowałem przy silniku i wymieniłem cały wydech. Chciałbym jeszcze poprawić blache bo ruda zaczyna wychodzic tu ówdzie buda ma przejechane około 600 000 km) no i te dwa kolory.


JEŚLI KTOŚ PRZECZYTAŁ TO DO KOŃCA TO W NAGRODĘ PARĘ FOTEK

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... 73d22d6cb6
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... add8ef4f5c
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... dfcc83fda3
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... d4784c8bb2
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... 1bbeb5ac8f

Link do polskiej jazdy:
http://www.polskajazda.pl/Samochody/Renault/25/9832
ODPOWIEDZ