Renault 5 Klub Polska

Czesc.

Mam pytanie.

Odlaczajac jeden z przekaznikow od pompy paliwa, powoduje ze nie da sie odpalić samochodu tzn. wyłączam to coś co jak mniemam jest pompą paliwa (a może i nie ) i to coś włącza sie podczas przekręcania zapłonu na sekunde, moze dwie po czym juz nie bzyczy...

ale jak juz sie silnik odpali to bzyczy z baku coś innego, nawet pomimo wypietego przekaźnika opisanego powyzej (silnik wtedy pracuje na lpg). Pytanie moje brzmi: co to jest? I co to jest w takim razie to pierwsze co odlaczylem a zalacza sie tylko na 1,2 sek?

Pozdro.

No to pierwsze to na bank będzie przekaźnik od pompy paliwa.. A to drugie to może nie tyle co w baku co w butli od gazu. A wgl jaki to samochód?

[ Dodano: 30 Wrzesień 2011, 16:48 ]
O ile pytanie dobrze zrozumiałem. Mam rozumieć że wyjmując przekaźnik od pompy paliwa po przekręceniu na zapłon przestaje buczeć czy buczy przez te około 2 sec?

[ Dodano: 30 Wrzesień 2011, 16:55 ]
Nie wiem jaki to samochód ale np w Volvo było tak że były 2 przekaźniki jeden od pompy paliwa a drugi związany z wtryskiem chyba jakoś tak już nie pamiętam

no Renault 5 1.4 mono

nie nie..to nie z butli bo jeszcze jej nie zalozylem.

Jak odepne ten przekaznik to nie ma tego bzzz przez 2 sek i nie mozna odpalic fury. Ale to drugie ciche bzzz jest zarowno przy pracy silnika na benzynie oraz na lpg. Wiec co to jest skoro tym przekaznikiem pompke paliwa odpialem? druga pompka paliwa?:)

a po co odłączać pompe paliwa?

losiek pisze: pracy silnika na benzynie oraz na lpg

losiek pisze:nie nie..to nie z butli bo jeszcze jej nie zalozylem.

chyba czegoś tu nie kumam...

butla lezy kolo samochodu eksperymentalnie bo czekam na druga wlasciwa.

Pompe paliwa chce odlaczyc bo po co ma chodzic i sie kiedys zepsuc, a czesto sie psuja przeciez w autach z lpg...

to powie mi ktos ktoro to pompa?

pompe zostaw w spokoju bo usmażysz wtryskiwacz ..... psują się dlatego że jest mało paliwa w baku ...... odłącz wtryskiwacz i po klopocie

a czy widziales na wlasne oczy przypadek zeby przegrzalo wtryskiwacz? to nie wrzut, tylko po prostu pytam czy to nie jest informacja "ze gdzies, ktos kiedys mowil, ze komus tam itd itd...."

Czy czasem nie jest tak ze nawet jak pompka chodzi to i tak paliwo przy wtryskiwaczu "stoi"?

Ale tak z ciekawości powiecie mi co to jest to pierwsze chwilowe bzzz a co to jest to bzzz caly czas? domyslame ze sie do bzz caly czas to pompa paliwa.

osobiście tego doświadczyłem.

losiek pisze:a czy widziales na wlasne oczy przypadek zeby przegrzalo wtryskiwacz? to nie wrzut, tylko po prostu pytam czy to nie jest informacja "ze gdzies, ktos kiedys mowil, ze komus tam itd itd...."

Czy czasem nie jest tak ze nawet jak pompka chodzi to i tak paliwo przy wtryskiwaczu "stoi"?

Ale tak z ciekawości powiecie mi co to jest to pierwsze chwilowe bzzz a co to jest to bzzz caly czas? domyslame ze sie do bzz caly czas to pompa paliwa

1. tak jak pisał wsmpw pompy nie odłanczaj bo rzeczywiście może sie zapiec wstryskiwacz a oprócz tego niektóre sterowniki silnika (nie wiem jak jest w tym przypadku) odcięcie pompy odczytują jako awaria i np. przełączy ci się w tryb awaryjny i będą sie działy różne rzeczy np. utrudniony rozruch, nierówna praca itp.
2. paliwo we wtryskiwaczu nie stoi tylko przelewem wraca do baku
3.a nie możesz poprostu posłuchać skąd dochodzi dokładnie to ciche bzzz
4. a może być np. tak że kiedyś ktoś zamontował awaryjną pompę paliwa i załancza się jak odpinasz przekaźnik-sam kiedyś widziałem takie rozwiązanie tylko że ta awaryjna pompka była na zewnątrz zbiornika

Z tego co sie dowiedzialem to to pierwsze chwilowe bzzz to podpompowanie paliwa przed startem - czym steruje ten przekaznik ktory odpialem. A to ciagle bzz to juz normalna praca pompy paliwa.

1. Pompy się nie odłącza - ma pracować cały czas, bo układ wtryskowy w R5 jest "przelewowy" i paliwo chłodzi wtryski.
2. Przekaźnik od pompy jest 1, steruje nim komp, jeśli wyjąłeś przekaźnik pompy a dalej coś bzyczy to na 100% nie jest to pompa paliwa, chyba, ze ktośp rzerobił instalację, fabrycznie noł-łej
3. Wtrysków się nie odłącza "w powietrze", chociaż R5 nie ma z tym kłopotów, ale profilaktycznie trzeba by przełączać przekaźnikiem każdy wtrysk (u Ciebie 1) na rezystor o tym samym oporze co wtryskiwacz (uwaga na moc rezystora!)

no i nie odlaczylem pompy, z 4000km na lpg zrobiłem i przewód któryś z benzyną puścił tylko jeszcze nie wiem gdzie a na pierwszy rzut oka nie widać. albo cos z pływakiem nie tak..

ale to nie ma związku z LPG...
chcesz - odłączaj; wymienisz wtryski zamiast starego węża gumowego do paliwa....

łoj. Teraz zobaczyłem, że nie odpisałem.

To nie przewód puścił tylko sie bak w czasie jazdy na lpg zapowietrza i wskazanie poziomu paliwa spada i spada ale w końcu się zatrzymuje.