Ogłoszenie dla zarejestrowanych użytkowników:
Ze względu na to co się wydarzyło z naszym forum musisz zrobić kilka rzeczy żeby mieć znowu dostęp do swojego konta.
Spróbuj się zalogować, jeśli się to nie powiedzie, kliknij "zapominałem hasła"
Podaj swój mail i dostaniesz link do zmiany hasła - proponuję zmienić hasło na trochę mocniejsze niż mieliście ostatnio.
Dobre hasło to minimum 8 znaków, zawierające duże i małe litery, cyfry oraz znaki specjalne jak - !@#$%^&*
Po zalogowaniu nowym hasłem zmień język forum na polski. Klikasz w swoją nazwę u góry po prawej a potem - User Control Panel -> Board Preferences -> Edit Global Settings -> My Language -> Polski -> i klikasz Submit
W miarę wolnego czasu forum będzie usprawniane i będą dodawane nowe funkcje.
Jeśli pojawiły się w twoim profilu dziwne "krzaczki" zamiast polskich znaków, proszę popraw je.
Dadaj również brakujące informację, taki jak płeć i swoje media społecznościowe itp.
"Podobno" kiedyś był katalizator bo jest wstawka z rury zrobiona ale w dowodzie nie mam nic takiego wbite
To wynik z tego że muszę sobie poszukać butli w koło z papierami bo ta mnie drażni... Nie dość że malutka to jeszcze miejsce w bagażniku zajmuje
To że puszka nieszczelna jest to wiem... a straszna dupa z tym że do dwugardzielowca nie ma dostawki... ale na pewno K&N nie posiada w ofercie lub żadna inna taka firma... Dziwy
a ja bym zostawil puszke.... zeby nie zmieniac zbytnio pojemnosci dolotu - bo potem moga byc cyrki z praca silnika (mowie na podstawie wlasnego doswiadczenia z 1,4 na gazniku)
blosa montowac najlepiej jak najdalej od przepustnicy zeby sie dobrze gaz z powietrzem wymieszal w dolocie. mozna tez zalozyc filtr bezposrednio na blosa i z blosa rure do puszki - jesli miejsce ladnie na to pozwala
mam pytanie odnośnie pływaka w butli, na jakiej zasadzie on działa??? podaje tylko rezerwa/pełna czy działa podobnie do tego w baku, na zasadzie zmiennej rezystancji???
No to chyba zależy od typu instalacji. Np ja w LOVATO mam przy zaworze na butli taki właśnie analogowy wskaźnik nad nim (przez tarcze) idzie jakiś przewód, który chyba ma zapalać lampkę rezerwy przy przełączniku w kabinie ale coś jest spitolone i owa rezerwa pali się non stop. Z drugiej strony w butli raczej nie ma pływaka, mimo że gaz w niej ma postać ciekłą, to jednak wskaźnik to chyba raczej ciśnieniomierz.
Lepiej niech się wypowiedzą Ci co na gazie zęby zjedli, ja tylko z nim walczę
kiedyś rozbierałem takie ustrojstwo w fordzie w zbiorniku cylindrycznym i wzkażnik był połączony z pływakiem.Poprostu taki patent ,że pływak mechanicznie sterował wzkazówką na zegarze poprzez popychacz.Prawdopodobnie w wiekszości przypadków tak bedzie bo wkażnik ciśnieniowy byłby mało dokładny.Dopiero na kończoncym sie gazie byłby wyrażny spadek ciśnienia.
generalnie każdy wielozawór bardziej firmowy ma pływak, z magnesem... a z zewnątrz do wielozaworu przykręca się wskaźniczek mały posiadający jedno z 2 wyjść elektrycznych: rezerwa - zwarcie do masy
płynne wskazanie - zmienna rezystancja do masy (najczęściej 0-90 om, ale są też 90-0 oraz jakaś inna wartość nie pamiętam jaka)
także zawsze wyjście jest 1 przewodem
a czy mam yrezerwę, czy poziom zależy od tego właśnie wskaźniczka oraz elektroniki systemu lpg...
Ja u siebie miałem rezerwę i instalację gaźnikową... zmieniłem sam na bingo s-4 i ono miało funkcję pokazywania poziomu więc podmieniłem ten wskaźniczek przy butli na 0-90 om i zaprogramowałem bingo pod ten wskaźnik i działa
Ogólnie mam taką wizje aby mieć wskaźnik poziomu gazu, taki jak od paliwa, muszę zawitać jutro do kolesia co mi montował LPG i popytać co ja tam mam wsadzone, jak to działa, czy da się coś takiego podłączyć a jak nie to przedstawić Lodoowy patent, zobaczymy co on na to. a swoją drogą czy bingo s-4 nie jest centralką do wtrysku?? czy ma uniwersalne zastosowanie??