To prawda.supermonster pisze:żuwik - drażni Cię na forum temat o narkotykach, które są niszczące i zakazane, a sam przyznajesz się do przeglądu na lewo i jak widac nie negujesz tego typu zachowań. Takie jest prawo i czy nam sie podoba czy nie trzeba się dostosować..
A wziąłem to do siebie, bo Twoja wypowiedź zaczynająca się od tego, że tylko Ty jesteś głupi, wyraźnie biła w nas - gorszych (każdy wie, że to był sarkazm

a) inne auto
b) kolejne auto
c) naprawę tego auta w 2 tygodnie.
Czy to znaczy, że będę jeździł tak aż auto się nie rozleci na którymś z zakrętów? Nie. Robię cały czas. Staram się jak mogę i ile mogę. Uwierz w ludzi Monster. Uwierz, że inni myślą. I nie podbijają na boku po to, żeby zaoszczędzić.
Nie neguję, ale też nie pochwalam. Nigdy nie pochwalałem, ale w pewnym momencie zostałem postawiony w sytuacji, która dawała mi dwa wyjścia. Jednym z nich było odstawienie samochodu na bok. Niby mogłem, gdybym chciał być w 100% fair. A Ty byś tak zrobił?
Moje auto będzie przechodzić przeglądy na czysto, wierzę że auto kolegi też. To trochę na zasadzie, jak przyjeżdża klient na wymianę oleju, a ja zauważę, że ma bułę na oponie. Przerażenie w jego oczach, pytanie o oponę, wzrok do portfela, wielki zawód, no i pytanie ratunkowe: czy może się coś przez to stać? Wiesz co odpowiadam? Że oczywiście tak. Ale pan na tym jeździł już długo i nic się nie stało. Teraz pan pojedzie dalej, ale ze świadomością co może się stać i będzie pan na to gotowy, ostrożniejszy. Też jakiś plus, nie?
PS. Na 6g przed przeglądem wymieniałem przednią szybę. Był to dzień, w którym dostałem wypłatę. Szkoda że i tak go nie przeszedłem.
PS2. Zacytowałeś słowa Yakkula, zacytuj proszę resztę tego zdania, z którego fragment pochodził.