Renault 5 Klub Polska

a więc chce mieć ciepło w garażu żeby sobie coś przy furce zrobić,planuję kupić coś takiego :
http://allegro.pl/item805405784_nagrzew ... 10_kw.html
i zbieram opinie ktoś coś takiego miał ? miał może okazję grzać takim czymś czy to zdaje egzamin?
Piszą że grzeje do 200 m3 a ja mam dwa pomieszczenia po ok 84m3 przedzielone ścianą z karton gipsu ogrzać chce tylko jedną część.
Czekam na opinie i uwagi,pozdrowienia

bogaty jesteś
Zużycie paliwa 0,8 kg/h
butla 11kg kosztuje ok 42pln co daje Ci ok 13-14h grzania czyli jakieś 2-3 dni zabawy w garażu
ale ciepło daje fajne

Corey16 pisze:butla 11kg kosztuje ok 42pln

ewentualnie 19,50 za 10 litrów
ale nie o to tutaj mi chodzi chodzi mi o wydajność i czy zdaje to egzamin

mieliśmy coś takiego kiedyś w robocie i trzeba było uważać żeby za blisko nie stanąć bo można się było poparzyć

tylko że za tamtą dali coś około 1500pln

ok ale tylko tym paliliście ? jakie duże było to pomieszczenie?

fajna zabawka i wiedz ze zdaje na bank egzamin... u mojego kumpla stoii podobna nagrzewnica w garazu i urzywa ja w okresie zimowym... jak nia nagrzeje to mu szybciej lakier schnie na samochodzie bo on jest lakiernikiem... i naprawde cieplutko ma dzieki temu w garazu... tylko ze duze zuzyczie paliwa jest wlasnie... bo to chektolitry wachy wpierdziela...

garaż masz murowany? jeśli tak to kup sobie piecyk tak zwanego trociniaka spalisz tam wszystkie śmieci ciepło ci daje dłużej i nie zaśniesz w oparach gazu wydasz raz 300 zeta z rurami i spokuj masz na lata a nie marzniesz bo kupiłeś części i na gaz nie starczyło żeby dmuchawę odpalić

Dokładnie, taką dmuchawę mieliśmy we Wrocławiu kiedyś. Odpalana była tylko na pół godzinki rano żeby trochę nagrzać.
Jakby to miało działać non stop to raczej odpada, śmierdzi gazem strasznie. To raczej przeznaczone jest do jakiś dużych powierzchni (magazyny, szklarnie itp).

u nas było to stosowane w dużej hali produkcyjnej do ogrzewania miejsca przy taśmie gdzie pracowały kobiety, stosowali to tylko jedną zimę, oficjalny powód: bo czekolada na ciastkach się rozpuszczała, ale magazynierzy pozbyli się całych zapasów butli do wózków w tydzień, a trochę tego było

osobiście mam piec wyspawany z felg 15 do tego wpuszczoną pseudo wężownice z 2 rur grubościennych elektryczna pompka do wymuszenia obiegu 3 chłodnice fiat polonez z wiatrakami naganiającymi ciepło czyli po prostu ciut nie centralne ogrzewanie spalanie wszystkie śmieci trochę trotu trochę drzewa przepalony olej itp jedyna wada kupa sadzy na dachu ale za to cieplutko jak ta lala

a więc :
garege mam z desek ocieplony od środka 10 cm styropianem
chodzi mi o to czy poprostu to działa..

o rzesz w mordę
Deski + styropian + dmuchawa = fajne ognisko
musiałbyś tego pilnować żeby się nic nie chyciło

od środka jeszcze karton gips przykręcony
nie ma co pilnować strumień ciepłego powietrza dał bym w najdłuższą strone i było by ok

Chłopaki chyba mają racje z tą koncepcją piecyka.Wrzucisz byle co i daje ciepło a koszty takiego grzania minimalne nawet jakbyś miał sobie do tego kupić jakiś opał to grosze w porównaniu do gazu czy ropy.Co do dmuchaw to tylko doraznie mozna podgrzać garaż do lakierowania itp.Robota przy tym ustrojstwie to masakra po godzinie roboty bedziesz tak przytruty spalinami ze odechce ci sie robić cokolwiek

carmaker pisze:garaż do lakierowania

ja nie wiem jak wy sobie wyobrażacie dogrzewanie pomieszczenia prawie otwartym ogniem gdzie jest rozpylony bardzo łatwopalny środek?