Sworzeń wahacza.

KinioPP · Post autor: **KinioPP** » 5 września 2007, 22:03

Da się w R5 wymienić sam sworzeń czy trzeba kupić cały wahacz?

lodoo · Post autor: **lodoo** » 6 września 2007, 01:23

da sie...

KinioPP · Post autor: **KinioPP** » 6 września 2007, 09:48

Dzięki. To jeszcze jedno pytanko. Mocowanie jest takie jak to na dwie śruby: http://www.allegro.pl/item231191537_now ... 4_irb.html ?
Do samochodu jeszcze nie zaglądałem, a rysunki w książce trochę krzywe.

lodoo · Post autor: **lodoo** » 6 września 2007, 10:56

tak... powiedzialbym nawet ze to ten sam sworzen - tak na oko

kupujesz razem ze srubami... przynajmniej ja tak kupowalem

el_palindo · Post autor: **el_palindo** » 6 września 2007, 11:56

KinioPP pisze:tak... powiedzialbym nawet ze to ten sam sworzen - tak na oko

ten jest na 1 śrubę a w r5 jest na 2

KinioPP · Post autor: **KinioPP** » 6 września 2007, 12:17

Wielkie dzięki. Więc sam się za to zabieram i nie oddaje barbarzyńcom zwiących siebie mechanikami

.
PS, Jednak mam pytanko. Mogę spotkać się z tym, że będą przynitowane?

lodoo · Post autor: **lodoo** » 6 września 2007, 12:44

el_palindo to ja napisalem a nie kinio... i przypatrz sie na zdjeciu... jak moze byc na 1?? przeciez by odpadl i sie przekrecal... widac na zdjecie krawedz drugiego otworu...

podaje link o ktorym mowisz
http://www.allegro.pl/item231191537_now ... 4_irb.html

McGregor · Post autor: **McGregor** » 6 września 2007, 13:14

Tylko że owszem są dwa otwory i tu i tu, tyle że tak na oko ich rozstaw jest ciut inny. Ale może to złudzenie.

lodoo · Post autor: **lodoo** » 6 września 2007, 14:18

a to prawda - dlatego pisalem ze sa takie same "na oko" - w sensie ze sa podobne a nie ze to ta sama czesc...
po porownaniu widac ze to jednak nie to samo a tylko podobne

Kali___ · Post autor: **Kali___** » 6 września 2007, 15:51

na 200 % są przykrecane ........nitowane są w fordach , hoplach i nowych lagunach

KinioPP · Post autor: **KinioPP** » 6 września 2007, 18:27

Dzięki wielkie. Tak więc powinno pójść gładko nawet bez kanału.

lodoo · Post autor: **lodoo** » 7 września 2007, 00:46

wystarczy lewarek

i 20 minut roboty na strone jak sie sprezysz

rotti · Post autor: **rotti** » 7 września 2007, 17:36

Lodoo pisze:wystarczy lewarek i 20 minut roboty na strone jak sie sprezysz

a potem na geometrię zawieszenia

KinioPP · Post autor: **KinioPP** » 7 września 2007, 18:12

No geometrię będę musiał zaliczyć, bo jeszcze końcówki drążków wymienić muszę, a potem cichaczem na przegląd bo się skończył

-=wasq=- · Post autor: **-=wasq=-** » 7 września 2007, 21:33

po sworzniu nie trzeba robic geometrii

odkrecenie przykrecenie sworznia do wahacza to pryszcz gorzej z wycignieciem sworznia ze zwrotnicy ja raz wojowalem (bez sciagacza) jakies 30 minut